FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Zimne poranki i ciepłe popołudnia. Wahania temperatury nas osłabiają, co sprzyja koronawirusowi

Wczesna wiosna to okres dużych wahań temperatury między porankami i popołudniami. W ciągu zaledwie 6 godzin może się ocieplić nawet o 20 stopni. Te skrajności termiczne osłabiają nasz organizm i sprawiają, że staje się on podatny na infekcje, w tym również na koronawirusa.

Fot. Max Pixel.
Fot. Max Pixel.

Ostatnie dni są idealnym przykładem na to, jak bardzo różnić się może temperatura między porankiem a popołudniem. Kiedy na niebie nie ma chmur lub jest ich bardzo mało, to mamy do czynienia z procesem nazywanym promieniowaniem ciepła z gruntu i z warstwy powietrza zalegającej bezpośrednio nad nim.

Zjawisko to rozpoczyna się późnym popołudniem i wieczorem, i nasila się w drugiej połowie nocy. Ciepło zawarte w gruncie i przy nim, po ciepłym popołudniu, ucieka najpierw do atmosfery, a potem w przestrzeń kosmiczną. Dzięki temu temperatura gwałtownie się obniża. Najniższa jest mniej więcej do godziny po wschodzie słońca, czyli około godziny 6:00-7:00.

Wczoraj (16.03) rano w Krakowie zanotowano minus 6 stopni. Mieszkańcy zmuszeni byli założyć ciepłe kurtki, bo na przykład oczekując kilka minut na przystanku autobusowym, można było porządnie zmarznąć. Jednak w ciągu kolejnych godzin błyskawicznie się ociepliło.

Temperatura potrafiła rosnąć z prędkością nawet 5 stopni na godzinę. Ostatecznie około godziny 16:00 termometry zaczęły pokazywać aż 13 stopni. To oznacza, że między porankiem a późnym popołudniem ociepliło się niemal o 20 stopni.

To kolosalna różnica temperatury, która sprawia, że po południu zamiast ciepłej zimowej kurtki powinniśmy włożyć na siebie wiosenną kurtkę, choć i znajdą się tacy, którzy skuszą się na samą bluzkę lub nawet krótki rękaw. W słońcu temperatura odczuwalnie zawsze jest wyższa od tej, którą wskazują termometry.

Dobowe duże różnice temperatury występują zwykle w porze wiosennej i jesiennej, ale pojawiają się również latem i zimą. Im mniej jest na niebie chmur, tym zmienność temperatury pomiędzy rankiem a popołudniem jest większa. Zwykle jednak nie przekracza ona poziomu 20 stopni, jeśli jednak przekracza, to zaczyna się zrobić groźnie.

Ponieważ w takich warunkach łatwo przegrzać lub wychłodzić organizm nieodpowiednio dostosowując ubiór do panującej aktualnie temperatury. To kończy się osłabieniem organizmu, który staje się podatniejszy na wszelkie infekcje wirusowe. W czasie pandemii koronawirusa jest to szczególnie niebezpieczne.

Dlatego jeśli możecie, to pozostańcie w domu, a jeśli musicie wyjść, to ubierzcie się odpowiednio do temperatury. Pamiętajcie też o wietrzeniu mieszkania, zdrowym odżywianiu się i regularnym spożywaniu płynów.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news