Lawiny w indyjskim stanie Himachal Pradesh nie należą do rzadkości, zwłaszcza o tej porze roku, gdy następuje odwilż. Temperatury rosną, a masy śniegu schodzą w doliny zagrażając miejscowym społecznościom. Do przerażającego incydentu doszło w rejonie wioski Moorang.
Tony śniegu z prędkością ponad 200 kilometrów na godzinę runęły ze zbocza górskiego wprost na drogę, całkowicie ją zasypując i uniemożliwiając przejazd. Na nagraniach możecie zobaczyć jak kierowcy, narażając zdrowie i życie, próbują sfotografować śnieżne tarany.
Na szczęście ani mieszkańcom wioski, ani też kierowcom nic się nie stało, choć naprawdę niewiele brakowało. Ucierpiały natomiast gęste lasy iglaste porastające górskie zbocza. Tysiące drzew zostało w jednej chwili powalonych.
Źródło: TwojaPogoda.pl