FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Na Słońcu doszło do eksplozji czarnej plazmy, która pędzi w stronę Ziemi. Co nas czeka w środę w nocy?

Jak informuje NASA, na Słońcu doszło do potężnej eksplozji czarnej plazmy, która oderwała się i pędzi z zawrotną prędkością w stronę Ziemi, gdzie dotrze w nocy ze środy na czwartek. Czego możemy się wtedy spodziewać?

Fot. NASA.
Fot. NASA.

Aktywność słoneczna systematycznie rośnie, ponieważ zbliża się apogeum 25. cyklu słonecznego, które przypadnie na 2025 rok. Do tego czasu ciemnych plam na naszej gwieździe i wyrzutów materii będzie coraz więcej i będą one coraz intensywniejsze.

Obecnie na powierzchni Słońca obserwujemy aż pięć obszarów aktywnych. Wyróżniają się one ciemnymi barwami na tle żółto-pomarańczowej tarczy słonecznej. W jednym z nich, oznaczonym numerem 3076, w niedzielę (14.08) o godzinie 13:30 czasu polskiego doszło do eksplozji.

Oderwała się olbrzymia wiązka ciemnej plazmy, która popędziła w przestrzeń kosmiczną z zawrotną prędkością ponad 2 milionów kilometrów na godzinę. Obszar aktywny znajdował się w środkowej części słonecznej tarczy, naprzeciwko Ziemi.

Następnie doszło do dwóch rozbłysków klasy M i koronalnych wyrzutów masy w plamie 3078, również skierowanej w naszą stronę. To oznacza, że przynajmniej częściowo plazma z tych wszystkich wybuchów dotrze do biegunów magnetycznych naszej planety, najprawdopodobniej nakładając się na siebie.

W nocy ze środy na czwartek (17/18.06) możliwa jest umiarkowana lub silna burza geomagnetyczna. Warto wtedy śledzić północny horyzont, bo w każdej chwili może się pojawić zorza polarna.

Aktualne obszary aktywne (plamy) na powierzchni Słońca. Do eksplozji czarnej plazmy doszło w plamie 3076. Fot. NASA.

Największe prawdopodobieństwo jej ujrzenia tradycyjnie będą mieć wszyscy ci, którzy mieszkają lub wypoczywają na północnych krańcach Polski, zwłaszcza na wybrzeżach Bałtyku. Zorza bywa kapryśna, dlatego ze stuprocentową pewnością jej wystąpienia nie można przewidzieć.

Aby mogła się pojawić musi być spełnionych kilka czynników. Plazma musi dotrzeć w dużych ilościach, musi mieć dużą gęstość, a jej pole magnetyczne musi mieć sprzyjające dla polskich obserwatorów skierowanie południowe. Pozostaje trzymać kciuki.

Źródło: TwojaPogoda.pl / NASA.

prognoza polsat news