FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Ulewy, gradobicia, a nawet trąby powietrzne. Spore szkody po nagłym załamaniu pogody [ZDJĘCIA]

Zgodnie z naszymi ostrzeżeniami nagłe załamanie pogody przyniosło ulewne deszcze, gradobicia, a nawet trąby powietrzne. Są zniszczone budynki, zerwane linie energetyczne, połamane drzewa i podtopienia. Zobaczcie zdjęcia z samego oka żywiołu.

Zerwany dach z domu w Woli Buczkowskiej w woj. łódzkim. Fot. Adam Malik / Polsat News.
Zerwany dach z domu w Woli Buczkowskiej w woj. łódzkim. Fot. Adam Malik / Polsat News.

W poniedziałek (11.05) doszło do gwałtownego załamania pogody. Tuż przed chłodnym frontem atmosferycznym, oddzielającym gorące powietrze od zimnego, utworzyła się strefa zbieżności, wzdłuż której piętrzyły się potężne chmury burzowe.

Przyniosły one nie tylko błyskawice i ulewne deszcze, ale miejscami też niszczycielskie gradobicia i nawałnice. W wielu miejscach padało tak obficie, że doszło do podtopień dróg, zabudowań i posesji. Strażacy prawie 400 razy wyjeżdżali, aby osuszać rozlewiska i usuwać złamane gałęzie.

Wśród najbardziej deszczowych miast znalazł się Wrocław, gdzie spadło ponad 20 litrów wody na metr kwadratowy ziemi, co stanowi aż 1/3 normy opadowej dla całego maja. Droga krajowa nr 35 z Wrocławia do Tyńca Małego została zalana i była nieprzejezdna. Z kolei w Ostrołęce w woj. mazowieckim, suma opadów sięgnęła aż 55 litrów. Ulewy dosłownie na chwilę przerwały wielomiesięczną suszę, ale w żadnym razie jej nie złagodziły.

Zerwany dach z domu w Woli Buczkowskiej w woj. łódzkim. Fot. Adam Malik / Polsat News.

Najbardziej gwałtowne zjawiska wystąpiły tam, gdzie chmury burzowe piętrzyły się tak intensywnie, że przeobraziły się w potężne superkomórki. Najwięcej ich zaobserwowaliśmy w pasie od Dolnego Śląska przez Ziemię Łódzką i Mazowsze po Podlasie.

Każda z nich niosła ścianę deszczu z gradem i porywistym wiatrem. Skrajnie niebezpieczna sytuacja miała miejsce około godziny 17:45 na południe od Zduńskiej Woli i Sieradza w woj. łódzkim. Od miejscowości Widawa po Łask przetoczył się co chwilę opadający lej kondensacyjny, czyli trąba powietrzna.

Oddalająca się trąba powietrzna w rejonie Łaska w woj. łódzkim. Fot. Facebook / Polscy Łowcy Burz / Maciej Kowalski.

W Woli Buczkowskiej lej opadł i zerwał dachy z dwóch budynków, w tym domu i budynku gospodarczego. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Są połamane drzewa, pozrywane linie energetyczne i liczne podtopienia. Strażacy zabezpieczali mienie przez kilka godzin. Straty szacuje się na 30 tysięcy złotych.

Mamy punktowe zniszczenia w kilku miejscowościach - powiedział Adam Malik, reporter Polsat News, który był w miejscu przejścia trąby powietrznej.

Na nagraniu wykonanym przez łódzką ekipę Łowców Burz, widoczna jest oddalająca się trąba powietrzna. Powstała on na słabnącej i zanikającej superkomórce burzowej, której okres życia wyniósł około 30 minut, w trakcie których pokonała około 25 kilometrów z południowego zachodu na północny wschód.

Prawdopodobne tornado

PILNE!! Prawdopodobnie przez miejscowość Buczek pow. Łaski przeszła trąba powietrzna. Dostaliśmy nagranie od Pana Macieja Kowalskiego, który uchwycił prawdopodobną trąbę powietrzną. Dostajemy także informacje o zerwanych dachach, połamanych drzewach oraz zerwanych liniach energetycznych. Ustalamy okoliczności zaistniałej sytuacji a nasza ekipa TOSR Łask wyrusza na miejsce zdarzenia. Jeśli ktoś ma zdjęcia/ nagrania z okolic Buczka prosimy o podzieleniu się w komentarzu. Prosimy o udostępnienie postu. Nagranie: Maciej Kowalski, widok z Łasku na miejscowość Buczek ( 17:52)

Opublikowany przez Łowcy burz Łódzkie Poniedziałek, 11 maja 2020

Jednak jest i dobra wiadomość, najbardziej gwałtowne zjawiska są już za nami. We wtorek (12.05) burz już się nie spodziewamy, wprawdzie miejscami jeszcze popada, ale pojawi się też słońce.

Źródło: TwojaPogoda.pl / Polsat News.

prognoza polsat news