Upał wielkimi krokami dobiega końca. Jego apogeum przypadło na poniedziałek (29.07), gdy w sercu Polski termometry pokazały nawet 35 stopni w cieniu. We wtorek (30.07) też zapanuje upał, ale już lżejszy. Termometry w głębi kraju pokażą około 30-31 stopni.
Od samego poranka pojawiają się burze, których z biegiem godzin będzie przybywać. Największą aktywność osiągną one po południu, wieczorem i wczesną nocą. Tylko w północnych województwach nie zagrzmi i tam będzie najbardziej spokojnie.
Na przeważającym obszarze kraju należy zachować ostrożność. W ciągu jednej godziny może spaść do 30 mm deszczu, przez co możliwe są lokalne podtopienia dróg i zabudowań. Grad może mieć średnicę do 3 cm i uszkadzać dachy zabudowań, karoserie samochodowe i uprawy. Porywisty wiatr, osiągający do 90 km/h, może dodatkowo zrywać linie energetyczne i łamać gałęzie.
Lokalnie zjawiska mogą być jeszcze gwałtowniejsze. Podobnie jak w ostatnich dniach, punktowo, przy tzw. stacjonarnych burzach, w ciągu godziny może spadać nawet 80 mm deszczu, a to oznacza podtopienia na dużą skalę.
Dlatego zachowajmy ostrożność, unikajmy przebywania w pobliżu drzew, a także nie parkujmy pod nimi samochodów i nad studzienkami kanalizacyjnymi. Usuńmy z zaokiennych parapetów kwiaty i zabezpieczmy wszystkie rzeczy leżące luzem na balkonach lub przed domem, aby nie porwał ich wiatr i nie wyrządził przypadkowemu przechodniowi krzywdy. Możemy zminimalizować skutki burz we własnym zakresie.
Kolejne dni chłodniejsze, ale burzowe
Przed nami spadek temperatury, ale z ulgą będą mogli odetchnąć tylko niektórzy mieszkańcy naszego kraju, ponieważ spodziewamy się dość sporych kontrastów termicznych. W środę (31.07) w tym samym czasie, gdy na północnym wschodzie będzie zaledwie 18-19 stopni, to na południowym zachodzie odnotujemy nawet 26-27 stopni.
W następnych dniach ten kontrast utrzyma się. Dodatkowo na zachodzie i południu kraju nadal spodziewamy się burz, które mogą być gwałtowne i pojawiać się o każdej porze dnia czy nocy. Będzie więc niebezpiecznie, szczególnie jeśli zamierzamy wypoczywać na górskich szlakach.
Jak się zabezpieczyć poza domem?
- Jak najszybciej znaleźć bezpieczne schronienie,
- Unikać przebywania pod drzewami,
- Unikać przebywania na otwartej przestrzeni,
- Jeżeli znaleźliśmy się na otwartej przestrzeni, należy znaleźć, o ile to możliwe, obniżenie terenu (starajmy się nie być najwyższym punktem) i kucnąć (nie siadać i nie kłaść się) ze złączonymi i podciągniętymi pod siebie nogami. Nogi powinny być złączone, ponieważ w przypadku uderzenia pioruna, na skutek powstania różnicy napięć (tzw. napięcia krokowego) może dojść do przepływu prądu między stopami,
- Jeżeli pływamy w wodzie lub znajdujemy się na łodzi wyjść na brzeg i oddalić się od wody, gdyż jest ona doskonałym przewodnikiem elektrycznym,
- Wyłączyć telefon komórkowy, gdyż jest on odbiornikiem radiowym. Co prawda o małej mocy, niemniej jednak, podczas burzy zaleca się unikanie prowadzenia rozmów przez telefon komórkowy,
- Unikać dotykania przedmiotów zrobionych z metalu oraz przebywania w ich pobliżu - przedmioty metalowe mogą "przyciągać" pioruny,
- Pozostać w samochodzie (jeżeli jesteśmy akurat w podróży), samochód stanowi dobrą ochronę przed uderzeniem pioruna,
- Natychmiast przykucnąć jeżeli czujemy ładunki elektryczne w powietrzu, a włosy "stają nam dęba",
- Osoby przebywające w grupie na otwartej przestrzeni powinny się rozproszyć na odległość kilkudziesięciu metrów, aby w przypadku uderzenia pioruna część grupy mogła udzielić pomocy porażonym,
- Jeżeli widzisz zwisające przewody elektryczne, natychmiast powiadom odpowiednie służby. Pod żadnym pozorem do nich nie podchodź.
Jak się zabezpieczyć w domu?
- Unikać używania sprzętów elektrycznych i elektronicznych zasilanych z sieci (telefony, suszarki do włosów, miksery itp.), ponieważ korzystanie z tych urządzeń, w przypadku uderzenia pioruna w naziemną sieć elektroenergetyczną, grozi porażeniem impulsem rozchodzącym się w przewodach instalacji elektrycznej,
- Odłączyć od sieci elektroniczny sprzęt domowy (sprzęt RTV, komputery) - to uchroni go przed uszkodzeniem w przypadku tzw. przepięcia, będącego skutkiem uderzenia pioruna w infrastrukturę elektroenergetyczną,
- Przygotować latarkę z bateriami, na wypadek przerw w dostawie prądu,
- Jeżeli widzisz iskrzenie domowej instalacji elektrycznej, popalone przewody lub czujesz swąd - wyłącz elektryczność oraz gaz i natychmiast wezwij odpowiednie służby techniczne.
Jak postępować po porażeniu piorunem?
- Należy zbadać stan ogólny poszkodowanego.
- Trzeba sprawdzić czy oddycha i czy tętno jest wyczuwalne.
- Jeżeli u osoby porażonej piorunem doszło do zatrzymania oddechu, należy jak najszybciej rozpocząć sztuczne oddychanie, natomiast jeżeli tętno nie jest wyczuwalne niezbędne jest rozpoczęcie resuscytacji krążeniowo-oddechowej czyli zewnętrznego masażu serca.
- Należy sprawdzić, czy drogi oddechowe poszkodowanego są drożne - nie zawierają ciał obcych.
- Następnie na środku klatki piersiowej poszkodowanego kładziemy nadgarstek jednej ręki i przykrywamy drugą dłonią splatając palce obu rąk oraz zaczynamy uciskanie.
- Po każdych 30 uciśnięciach 2 wdechy.
- Gdy przywrócimy poszkodowanemu oddech i tętno, należy ułożyć go w pozycji bocznej ustalonej i poczekać na przybycie lekarza.
Wskazówki na podstawie poradnika Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
Źródło: TwojaPogoda.pl