FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Wielki głód w Korei Północnej. Z powodu klęsk żywiołowych zmniejszono racje żywnościowe

Miliony mieszkańców Korei Północnej stanęły w obliczu klęski głodu, po tym jak seria kataklizmów naturalnych spowodowała zniszczenia upraw i ograniczenie plonów. Takiego zaciskania pasa nie było w tym komunistycznym kraju od wielu lat.

Fot. Max Pixel.
Fot. Max Pixel.

Choć wydaje się, że w dobie globalizacji pojęcie wielkiego głodu to już przeszłość, to jednak nic bardziej mylnego. W pozostającej wciąż za żelazną kurtyną Korei Północnej, gdzie racje żywnościowe są stale ograniczone, wystarczy tylko niesprzyjająca pogoda, aby ludzie nie mieli co włożyć do garnka.

Raport Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) jeży włosy na głowie. Koreańczycy z komunistycznej północy stanęli w obliczu największej klęski głodu od wielu lat. Lato i jesień ubiegłego roku przyniosły rekordowe opady deszczu związane z częstymi tajfunami. Spowodowały one niszczycielskie powodzie.

Towarzyszyły im nadzwyczajne fale upałów, które w tym samym czasie dawały się we znaki również sąsiadom z południa oraz Japończykom. W Phenianie, stolicy Korei Północnej, temperatura po raz pierwszy w historii pomiarów sięgnęła 37,9 stopnia. Żar pogłębił szkody na polach uprawnych.

Już wtedy spodziewano się, że zbiory będą dużo niższe niż zwykle. Jednak zima przyniosła kolejne kataklizmy. Spadło wyjątkowo mało śniegu, dlatego też podczas fal mrozów, takie uprawy, jak pszenica, jęczmień i ziemniaki, nie były chronione przez kołderkę śnieżną. Uległy więc wymrożeniu.

Koreańczycy nie mogli też zebrać z pól tego, co się uchowało przez klęskami żywiołowymi, ponieważ sankcje gospodarcze uderzyły w części zamienne do maszyn rolniczych. Uprawy długo zalegające na polach stały się pożywką dla szczurów i myszy.

Zgodnie z raportem ONZ, brakuje aż 1,36 miliona ton żywności. W ostatnich miesiącach ludność mogła więc liczyć na zaledwie 300 gramów pożywienia dziennie, czyli najmniejszą rację żywnościową przynajmniej na tle ostatniego dziesięciolecia.

Szacuje się, że aż 10 milionów ludzi cierpi z tego powodu na ostry niedobór pożywienia. Bardzo wiele rodzin od ubiegłego roku żywi się tylko ryżem i kimchi (danie ze fermentowanych lub kiszonych warzyw). W dodatku mogą sobie pozwolić na białko tylko kilka razy do roku.

Źródło: TwojaPogoda.pl / ONZ.

prognoza polsat news