FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Majówka 2019 w górach. Gdzie jechać? Te miejsca musisz zobaczyć

Majówka 2019 coraz bliżej, warto więc już teraz zaplanować sobie wypoczynek w atrakcyjnym miejscu. Gdzie jechać? Może majówka w górach? Wybraliśmy najciekawsze miejsca, które koniecznie musisz zobaczyć.

Panorama z Rusinowej Polany w Tatrach. Fot. TwojaPogoda.pl
Panorama z Rusinowej Polany w Tatrach. Fot. TwojaPogoda.pl

Możesz wybrać się na oklepane szlaki górskie, np. nad Morskie Oko, Giewont lub na Śnieżkę, ale możesz też odkryć zupełnie nowe, dużo mniej popularne zakątki naszych polskich gór, ale równie urokliwe, gdzie wypoczniesz z dala od tłoku i zgiełku. Mamy dla Ciebie kilka interesujących propozycji.

Rusinowa Polana i Gęsia Szyja

Jeśli koniecznie chcesz pojechać w Tatry, które każdego roku odwiedza kilka milionów turystów, i byłeś już nad Morskim Okiem, to może warto pójść w nieco innym kierunku i podziwiać najwyższe polskie góry z innej, mniej popularnej perspektywy, ale z miejsca równie zapierającego dech.

Panorama z Rusinowej Polany w Tatrach. Fot. TwojaPogoda.pl

Aby tam dotrzeć, samochód pozostaw na ogromnym parkingu w Palenicy Białczańskiej, tym samym, z którego wszyscy wyruszają w stronę Morskiego Oka. Zaraz za kasami skręć na wąski, niepozorny niebieski szlak, który w niecałe trzy kwadranse zawiedzie Cię przez Czerwone Brzeżki na niezwykle malowniczą Rusinową Polanę.

To olbrzymia zielona łąka z charakterystycznymi szałasami, na której prowadzony jest kulturowy wypas owiec. Roztacza się z niej wspaniały widok na Tatry Bielskie i Wysokie. W ciepłe i słoneczne dni turyści wylegują się w słoneczku, urządzając sobie pikniki.

Panorama z Gęsiej Szyi w Tatrach. Fot. TwojaPogoda.pl

Przy okazji nabierają sił przed dalszą, bardziej wyczerpującą drogę w kierunku Gęsiej Szyi, do której stromymi schodkami prowadzi zielony szlak. Z wierzchołka wyrastają około 15-metrowej wysokości dolomitowe skałki, na które wdrapują się tylko turyści nie skarżący się na lęk wysokości.

Panorama zapiera dech. Już pod koniec dziewiętnastego wieku słynni taternicy zachwalali, że ze skałek widać 100 tatrzańskich szczytów i przełęczy. Czy rzeczywiście jest tam aż tak pięknie? O tym warto się przekonać na własne oczy. Zdjęcia, choć spektakularne, nie ukazują w pełni tego cudu przyrody.

Panorama z Gęsiej Szyi w Tatrach. Fot. TwojaPogoda.pl

Góry Izerskie i Chatka Górzystów

Kolejną naszą propozycją na majówkę z dala od tłumów są Góry Izerskie, które dotąd doceniane były przez niewielką rzeszę turystów. Jednak wystarczy tylko raz je odwiedzić, aby wracać za każdym razem i odkrywać je na nowo. Słyną z tego, że są jednym z biegunów zimna w Polsce, przez co zwie się je „Małą Syberią”.

Chatka Górzystów na Hali Izerskiej. Fot. TwojaPogoda.pl

W najpogodniejsze i najbardziej mroźne zimowe noce temperatura potrafi tam spadać nawet do minus 40 stopni. Najzimniejszym miejscem Gór Izerskich jest Hala Izerska, gdzie wśród niezwykle malowniczych krajobrazów położone jest schronisko Chatka Górzystów.

Hala Izerska w Górach Izerskich. Fot. TwojaPogoda.pl

Schronisko jest jedynym budynkiem jaki ostał się z wioski Groß-Iser, która w latach 50. ubiegłego wieku z niewyjaśnionych do końca przyczyn przestała istnieć. Pracownicy schroniska serwują turystom najpyszniejsze naleśniki ze świeżo zerwanymi jagodami, w całych Sudetach. Wiemy co piszemy, bo się nimi zajadaliśmy. Poniższe zdjęcie mówi samo za siebie.

Pyszne naleśniki z jagodami i bitą śmietaną w Chatce Górzystów. Fot. TwojaPogoda.pl

Jeszcze nie tak dawno schronisko było najbardziej pustelniczym w całej Polsce. Nie miało prądu, wychodek znajdował się na zewnątrz, a wodę pobierało się ze strumienia. To właśnie dzięki tym prehistorycznym klimatom schronisko cieszyło się wielkim szacunkiem najbardziej wytrawnych turystów. Dzisiaj trochę się to zmieniło, powiało cywilizacją i nowoczesnością.

Hala Izerska w Górach Izerskich. Fot. TwojaPogoda.pl

Na terenie Gór Izerskich zlokalizowany jest Park Ciemnego Nieba. Nocami z rejonu Chatki Górzystów można podziwiać wielokrotnie więcej gwiazd niż w dużych miastach, gdzie widoczność osłabia sztuczne oświetlenie.

Na Halę Izerską i do Chatki Górzystów najlepiej wędrować szlakiem czerwonym z Polany Jakuszyckiej, gdzie znajduje się duży parking, przez Schronisko Orle i Dziczy Jar. Pod górkę idzie się tylko pierwsze 1,5 kilometra, później szlak wiedzie w dół, a następnie niemal płaską, wygodną drogą. Rowerzyści powinni wybrać szlak żółty, a następnie zielony w stronę Orlego.

Hala Izerska w Górach Izerskich. Fot. TwojaPogoda.pl

W jedną stronę wycieczka trwa niecałe 3 godziny, podczas których do pokonania jest niecałe 10 kilometrów. Na całość wyprawy warto więc zarezerwować sobie około 6 godzin, a może nawet nieco dłużej, jeśli pogoda będzie piękna i warto będzie trochę wygrzać się na zielonej trawce w promieniach wiosennego słoneczka.

Waligóra i Andrzejówka

Przełęcz Trzech Dolin to uroczy obszar położony u podnóża Waligóry w samym sercu Gór Kamiennych. Zbiegają się tam granice zlewni trzech potoków: Rybnej, Sokołowca i Złotej Wody, a także trzy grzbiety: z Waligórą, z Klinem oraz z Graniczną i Bukowcem. Centralnym punktem przełęczy jest schronisko Andrzejówka utworzone w 1933 roku.

Schronisko PTTK Andrzejówka u stóp Waligóry w Górach Kamiennych. Fot. TwojaPogoda.pl

To właśnie w pobliskiego parkingu warto rozpocząć spacer w kierunku szczytu Waligóry (934 m). Najszybciej na szczyt można wejść szlakiem żółtym, jednak my polecamy niebieski pod Suchawę, a następnie żółty, z których roztaczają się przepiękne widoki, zarówno na schronisko, jak i całą okolicę.

Z kolei z południowo-wschodnich stoków góry można podziwiać panoramę obszarów przygranicznych z Czechami, a także inne szczyty Gór Kamiennych oraz Gór Sowich i Suchych. Szczyt Waligóry jest porośnięty drzewami, a najwyższy punkt wskazuje kamienny słup.

Panorama Gór Kamiennych i Sowich ze stoków Waligóry. Fot. TwojaPogoda.pl

Śnieżnik Kłodzki

Śnieżnik położony w Sudetach Wschodnich na Dolnym Śląsku swoją nazwę zawdzięcza temu, że jest jedną z najbardziej śnieżnych gór w Polsce. W ciągu roku biały puch utrzymuje się tam przez prawie 250 dni, a więc dwukrotnie dłużej niż na Śnieżce, w dodatku pokrywa ma zazwyczaj kilka metrów wysokości, więcej niż na Śnieżce i Kasprowym Wierchu.

Schronisko PTTK Pod Śnieżnikiem. Fot. TwojaPogoda.pl

Z nagiego szczytu, wznoszącego się na wysokość 1425 metrów, można podziwiać przepiękną panoramę Ziemi Kłodzkiej i czeskich Moraw. Już w dziewiętnastym wieku Śnieżnik był miejscem wycieczek wszystkich, którzy chcieli zachwycać się pięknymi wschodami i zachodami Słońca. Śnieżnicki Park Krajobrazowy obfituje w najbogatszą faunę i florę w całych Sudetach.

Wyprawę na szczyt, na którym w przyszłości planowane jest odbudowanie wieży widokowej, najlepiej rozpocząć z Kletna, gdzie przy okazji warto odwiedzić Muzeum Ziemi z olbrzymimi modelami dinozaurów. W drodze na górę żółtym szlakiem można też zwiedzić Jaskinię Niedźwiedzią, najdłuższą jaskinię w całych Sudetach, odkrytą całkiem niedawno, bo w 1966 roku.

Szlak na Śnieżnik od strony czeskiej. Fot. TwojaPogoda.pl

Ścieżek na szczyt Śnieżnika jest wiele, niektóre nieoznaczone, stanowiące drogi samochodowe. Najpopularniejszy wiedzie do Przełęczy Śnieżnickiej, z której dojść do Schroniska pod Śnieżnikiem można szlakiem żółtym lub czerwonym.

Większość turystów tutaj kończy swoją wycieczkę, jednak jeśli chcesz wejść na szczyt, to najpierw szlakiem zielonym, rozpoczynającym się po lewej stronie schroniska, a następnie od Jaskółczych Skał szlakiem czerwonym. Cała wyprawa potrwa około 5 godzin, nie wliczając zwiedzania muzeum i jaskini.

Panorama ze szczytu Śnieżnika. Fot. TwojaPogoda.pl

Wielka Rycerzowa

Beskid Żywiecki jest szczególnie urokliwym miejscem. Na samym południowym krańcu województwa śląskiego rozciąga się Masyw Rycerzowej. Najwyższy jego szczyt, Wielka Rycerzowa, sięga wysokości 1226 metrów.

Bacówka PTTK na Wielkiej Rycerzowej w Beskidzie Żywieckim. Fot. TwojaPogoda.pl

U stóp szczytu na hali położona jest tradycyjna bacówka, gdzie turyści mogą napełnić brzuchy i porozmawiać o przepięknej panoramie Beskidu Śląskiego z bardzo dobrze widoczną Babią Górą, Pilskiem i Halą Lipowską.

Przy sprzyjającej pogodzie ze wzgórza w tle bacówki można dostrzec Tatry. Niegdyś prowadzono tam wypas owiec, w latach 90. ten zwyczaj zaniechano, ale obecnie na hali znów zaczęły się pojawiać te charakterystyczne dla gór zwierzęta, urozmaicając krajobrazy.

Panorama Beskidu Żywieckiego z żółtego szlaku na Wielką Rycerzową. Fot. TwojaPogoda.pl

W Beskidzie Żywieckim powietrze jest niezmiernie czyste, ponieważ kluczowe szlaki turystyczne przebiegają z dala od obszarów zabudowanych, wśród nieprzemierzonych lasów pogranicza Polski i Słowacji, które są jednym z najbardziej deszczowych miejsc w naszym kraju.

Wycieczkę w kierunku malowniczo położonej bacówki PTTK najlepiej rozpocząć z Soblówki, z której szlakiem żółtym można dotrzeć na szczyt masywu w ciągu niecałych 2 godzin. Choć szlak jest chwilami stromy, to jednak dzięki temu rozpościerają się z niego zachwycające widoki.

Szlak na szczyt Wielkiej Rycerzowej. Fot. TwojaPogoda.pl

Sokolica

Pieniny to obok Tatr najpiękniejsze góry w Polsce. Słyną nie tylko z malowniczych szczytów, ale też Dunajca. Lodowatą rzeką co jakiś czas przepływają tratwy z turystami, którzy zachwycają się malowniczymi krajobrazami przełomów Dunajca podczas wpływu tratwami flisackimi.

Panorama ze szczytu Sokolicy w Pieninach. Fot. TwojaPogoda.pl

Już na początku dwudziestego wieku Pieniny zostały określone „najosobliwszymi i najbardziej fascynującymi zjawiskami geologicznymi na całej Ziemi”. Właśnie z tego powodu w dwudziestoleciu międzywojennym powołano park narodowy, aby chronić ich piękno. Skały budujące Pieniny powstały na dnie mórz w kilku epokach geologicznych. Efektem tego jest bardzo zróżnicowany krajobraz z głęboko wciętymi skałami tworzącymi 15 wąwozów i przełomów.

Jednym z najciekawszych szczytów jest Sokolica. Aby dostać się na Sokolicę najlepiej przyjedź do Krościenka nad Dunajcem. Jeśli wybierzesz się tam samochodem, pozostaw go na parkingu przy ul. Świętej Kingi, a następnie udaj się zielonym szlakiem w górę.

Widok na Tatry ze szczytu Sokolicy w Pieninach. Fot. TwojaPogoda.pl

Z Przełęczy Sosnów na szczyt zawiedzie Cię niebieski szlak. Wycieczka trwa zwykle niecałe 1,5 godziny w trakcie której pokonasz prawie 3,5 kilometra. Z Sokolicy roztacza się zapierający dech w piersi widok na Pieniny, a przy dobrej widoczności także na Tatry.

Na szczycie Sokolicy zobaczyć można najstarsze sosny zwyczajne w naszym kraju. Jedna z nich jest wyjątkowa, ponieważ zaczęła rosnąć na skale nieco poniżej szczytu Sokolicy w schyłkowym okresie średniowiecza, około pół tysiąca lat temu. Sosna jest częstym motywem na zdjęciach, ponieważ swym pokrojem jest zbliżona do sosen japońskich, pięknie komponując się z panoramą Pienin.

Najstarsza sosna reliktowa w Polsce rosnąca na szczycie Sokolicy w Pieninach. Fot. TwojaPogoda.pl

Przy okazji warto też zaliczyć największą atrakcję Pienin, czyli Trzy Korony, najwybitniejszy szczyt tych gór, z których widoczne są urokliwe przełomy Dunajca. Aby tam dotrzeć, trzeba cofnąć się do Przełęczy Sosnów, a stamtąd iść 2 godziny cały czas nie zbaczając z niebieskiego szlaku. Trzy Korony to wspaniała góra. Niezwykle fotogeniczna, gdy jest fotografowana z parkingu w Sromowcach Niżnych, skąd przez Schronisko PTTK Trzy Korony prowadzi na nią żółty szlak.

Dunajec płynący u stóp Trzech Koron w Pieninach. Fot. TwojaPogoda.pl

Tarnica

Tarnica jest najwyższym szczytem polskich Bieszczadów, wnoszącym się na wysokość 1346 metrów. Aby dotrzeć na szczyt, trzeba pokonać przepiękne połoniny okalające Szeroki Wierch, z których rozciąga się widok nie tylko na grzbiety górskie, lecz także na maleńkie miasteczka.

Widok z czerwonego szlaku na Tarnicę w Bieszczadach. Fot. TwojaPogoda.pl

Aż trudno uwierzyć, że pokonało się taki kawał drogi. Połoniny, których głównym elementem krajobrazu są murawy, często są smagane silnym wiatrem. W najbardziej wietrzne dni ciężko jest dostać się na zupełnie wolną od drzew Tarnicę, ponieważ podmuchy osiągają tam nawet 100 kilometrów na godzinę. Na szczycie znajduje się żelazny krzyż, który ma upamiętniać pobyt Karola Wojtyły, późniejszego papieża św. Jana Pawła II, w dniu 5 sierpnia 1953 roku.

Widok z czerwonego szlaku z Tarnicy w Bieszczadach. Fot. TwojaPogoda.pl

Na Tarnicę prowadzą dwa główne szlaki. Jeden z nich, czerwony, który jest dłuższy, swój początek ma w Ustrzykach Górnych. Wycieczka nim trwa około 3 godzin. Krótszy szlak niebieski rozpoczyna się w Wołosatem. Po niecałych 2 godzinach dociera się do Przełęczy pod Tarnicą, z której na szczyt wiedzie w obu przypadkach szlak żółty.

Widok z czerwonego szlaku z Tarnicy w Bieszczadach. Fot. TwojaPogoda.pl

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news