FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Zmiana czasu 2019. Polacy zdecydowali, że chcą na stałe zostać w czasie letnim. Co to oznacza?

W najbliższy weekend zmienimy czas z zimowego na letni, tymczasem Parlament Europejski w Strasburgu właśnie zdecydował, że zmiana czasu zostanie ostatecznie zniesiona. Kiedy Polska zostanie na stałe w czasie letnim?

Fot. Max Pixel.
Fot. Max Pixel.

Zmiana czasu z zimowego na letni, która nastąpi w nadchodzący weekend (30/31.03) nie będzie ostatnią. Poza nią czas zmienimy jeszcze czterokrotnie. Po raz ostatni stanie się to w nocy z 27 na 28 marca 2021 roku, gdy na stałe pozostaniemy w jednym czasie. Którym?

Polacy nie mają wątpliwości. Jak wynika z pierwszego oficjalnego badania przeprowadzonego na zlecenie Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii, niemal 80 procent z nas chciałoby czasu letniego przez cały rok.

Dzisiaj (26.03) Parlament Europejski opowiedział się za regulacjami, które mają znieść w państwach Unii Europejskiej zmianę czasu w 2021 roku. Nie będzie jednego czasu w całej Unii, lecz każdy kraj zdecyduje we własnym zakresie, w którym czasie pozostać.

Przedstawiciele większości krajów opowiadają się za czasem letnim, tylko w nielicznych przypadkach zdarzają się różnice. Przykładowo Włosi, Szwedzi i Norwegowie chcieliby, aby w ich kraju obowiązywał na stałe czas zimowy.

Czas letni przez cały rok

Jeśli wprowadzimy u nas całoroczny czas letni, to między marcem a październikiem żadnych zmian nie odczujemy, a to oznacza, że Słońce będzie wschodzić i zachodzić o tej samej porze, co obecnie.

Zmiana nastąpi w okresie obowiązywania dawnego czasu zimowego, a więc od ostatniego weekendu października do ostatniego weekendu marca. Słońce będzie wówczas wschodzić godzinę później i również o godzinę później zachodzić niż w obecnym czasie zimowym.

Fot. Max Pixel.

Dla większości z nas w drodze do pracy lub szkoły byłoby jeszcze ciemno, ale w zamian zyskalibyśmy dodatkową godzinę ze Słońcem po południu. Biorąc pod uwagę to, w których godzinach pracuje większość Polaków, to dodatkową jasną godzinę po południu moglibyśmy wykorzystać zdecydowanie lepiej niż tą o poranku.

Jednak są zarówno plusy, jak i minusy takiej zmiany. W najkrótszy dzień w roku, a więc około 21-22 grudnia, Słońce najwcześniej wschodzi na krańcu południowo-wschodnim kraju, około godziny 7:25, zaś najpóźniej na krańcu północno-zachodnim, dopiero około 8:15. Gdybyśmy pozostali w czasie letnim cały rok, to Słońce wschodziłoby godzinę później. Na Podkarpaciu dopiero około 8:25, a na zachodnim Pomorzu aż o 9:15.

Plusem natomiast byłby późniejszy zachód Słońca. Ten w czasie zimowym ma miejsce najwcześniej na krańcu północno-wschodnim, około 15:05, zaś najpóźniej na krańcu południowo-zachodnim, około 15:50. W czasie letnim słoneczko chowałoby się za horyzont na Suwalszczyźnie o 16:05, a na Dolnym Śląsku dopiero o 16:50. W poszczególnych miastach wyglądałoby to następująco:

Długa droga do końca zmiany czasu

Porzucenie ciągłej zmiany czasu to prawdziwa rewolucja i upadek kolejnego archaizmu jeszcze z czasów pierwszej wojny światowej, gdy Niemcy i Austro-Węgrzy 30 kwietnia 1916 roku pierwszy raz przesunęli wskazówki zegara o godzinę w przód, a 1 października 1916 roku o godzinę w tył. 2 lata później czas letni wprowadzono również na Wyspach Brytyjskich oraz w USA.

W Polsce czas zmieniano okresowo od 20-lecia międzywojennego, kiedy to czas letni ogłaszano w połowie kwietnia, a odwoływano w połowie września. Zmiany czasu obowiązywały w latach 1945-1949, 1957-1964 i od 1977 roku nieustannie aż po dziś dzień.

We wrześniu ubiegłego roku Jean-Claude Juncker, szef Komisji Europejskiej, poinformował, że obowiązkowa zmiana czasu pod koniec października i marca zostanie zniesiona. Każdy kraj członkowski będzie mógł zdecydować, w którym czasie pozostanie na stałe.

Fot. Max Pixel.

Decyzja ta została podyktowana wynikami ankiety, w której udział wzięło 4,6 miliona obywateli Unii, co jest liczbą rekordową. 84 proc. głosujących opowiedziało się za zniesieniem podziału na czas zimowy i letni, a więc pozostaniu w jednym czasie.

Głosowało też 130 tysięcy Polaków, którzy w 95 procentach opowiedzieli się dokładnie za tym samym, co pozostali mieszkańcy Unii. W ich opinii powinniśmy pozostać w czasie letnim, podobnie jak inne kraje środkowej Europy.

Komisja Europejska zapowiedziała wstępnie, że zmiany czasu zostaną zniesione w 2019 roku. To się jednak zmieniło, ponieważ w trakcie uzgodnień, w którym czasie powinniśmy pozostać na stałe, okazało się, że nie jest to wcale takie jednoznaczne.

Fot. Max Pixel.

Na początku marca w komisji transportu i turystyki Parlamentu Europejskiego odbyło się głosowanie w tej sprawie. Projekt zakładający, że w Unii zaczną obowiązywać różne czasy, w zależności od tego, za jakim opowiedzą się dane kraje, został przegłosowany przez 23 europosłów wobec 11, którzy byli przeciwni.

Po dzisiejszym (26.03) głosowaniu na sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego, projekt stał się mandatem do negocjacji z Radą Unii Europejskiej, a więc krajami członkowskimi, nad ostatecznym kształtem regulacji. Państwa członkowskie będą miały czas do namysłu, w którym czasie pozostać na stałe, do 2020 roku.

Źródło: TwojaPogoda.pl / Komisja Europejska.

prognoza polsat news