Pierwsze burze zaczęły się już pojawiać na zachodzie kraju. Największa ich koncentracja ma miejsce na Dolnym Śląsku. Jedna z burz kieruje się na Wrocław, gdzie istnieje ryzyko opadów gradu. W tych komórkach burzowych padają ulewne deszcze, występują gradobicia, a wiatr jest porywisty. Zjawiska mogą powodować szkody. Zachowajcie ostrożność!

Co się stało z samochodami w duńskiej miejscowości Aabenraa? Okazuje się, że przetoczyło się tam nieduże tornado.

Co najmniej 350 metrów szerokości miało tornado klinowe, które 21 maja 2019 roku przetoczyło się nad zachodnimi przedmieściami Lublina. Było nie tylko jednym z największych, ale też najbardziej niszczycielskich w polskiej historii. Zobaczcie krajobraz po żywiole na zdjęciach z lotu ptaka.

Pierwsza połowa czerwca była rekordowo gorąca, ale również z burzami. Czy druga połowa będzie równie ciepła, a może przyniesie nam duże ochłodzenie? Co nas czeka na przełomie czerwca i lipca?

Wygląda na to, że po wielu latach względnego spokoju, po raz kolejny musimy zacząć się poważnie obawiać bakterii, bo na terenie Stanów Zjednoczonych odkryto taką, która może wykształcić oporność na tzw. leki ostatniej szansy.

Kolejna erupcja wulkanu Popocatepetl, znajdującego się około 80 kilometrów od stolicy Meksyku. Pióropusz popiołów wyglądał spektakularnie. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

Jest słonecznie, jednak miejscami na zachodzie i północy niebo upiększają chmury pierzaste i pierzasto-warstwowe. Wyjątek stanowi Pomorze, gdzie chmurzy się i przelotnie pada. Wiatr wieje ze wschodu. Temperatura wynosi od 20 stopni nad morzem do 27 stopni w centrum i na południu kraju.

Ostrzegamy, że w ten weekend z powodu spodziewanego ochłodzenia znów będą przechodzić gwałtowne burze, które w niektórych regionach kraju będą połączone nie tylko z ulewami, ale także gradem i wichurami, mogącymi powodować szkody i zagrożenie dla ludzkiego zdrowia i życia.

Na parkingu w Górze Kalwarii na Mazowszu pojawiła się trąba pyłowa. Zjawisko to występuje w słoneczną i suchą pogodę, gdy grunt intensywnie nagrzewa się od promieni słonecznych. Wówczas powstaje niewielkie zawirowanie, które z impetem unosi pył na wysokość wielu metrów.

Potocznie na to zjawisko mówimy „oberwanie chmury”, ale fachowo jest to wilgotny prąd zstępujący. Smuga opadowa potrafi w ciągu kilku minut spowodować podtopienia na znaczną skalę. Ulewie towarzyszy porywisty wiatr, który w skrajnych przypadkach może przekraczać 100 km/h. To wyjątkowo malownicze zjawisko udało się uwiecznić w rejonie Calgary w Kanadzie.

Ciśnienie przez cały dzień będzie powoli spadać. W tej chwili barometry pokazują od 1013 hPa (w normie) na południowym zachodzie do 1019 hPa (lekko podwyższone) na północy i północnym wschodzie kraju. Warunki biometeorologiczne z powodu bardzo wysokiej temperatury oraz opadów i burz będą niekorzystne.

Od początku roku w wyniku osunięć ziemi w różnych regionach świata zginęło już 2 tysiące osób. Ziemia osuwa się obecnie najczęściej we wschodniej i południowo-wschodniej Azji, gdzie panuje pora mokra, a gleba jest przesiąknięta deszczówką. Jedna z masywnych lawin ziemnych zeszła w chińskim mieście Longyan, w kilka sekund zmiatając zaparkowane samochody. Niestety, zginęła 1 osoba. Na nagraniu widoczna jest kobieta z parasolem, która w ostatniej chwili uszła z życiem.

Niesamowite trąby wodne tańcowały u kresu dnia nad wodami Morza Czarnego u wybrzeży Gruzji.

Chmury burzowe rozwijają się z niewielkich, niepozornych obłoków Cumulus, przypominających baranki, które piętrzą się i piętrzą, aż osiągają wysokość kilkunastu kilometrów i średnicę kilkudziesięciu kilometrów. Wówczas w ich wnętrzu zachodzą bardzo gwałtowne procesy, których efektem są wyładowania elektryczne, ulewy, gradobicia i wichury. Zobaczcie, jak przebiega ten proces na nagraniu ze Złotoryi:

Od początku roku w polskich lasach wybuchło już 5 tysięcy pożarów ,z czego ponad pół tysiąca w samym tylko czerwcu. Po ostatnich opadach sytuacja w lasach poprawiła się, szczególnie w regionach południowych, centralnych i północno-wschodnich. Najgorzej jest na zachodzie, gdzie zagrożenie pożarowe jest miejscami wysokie. W weekend wróci upał, a to oznacza, że lasy będą wysychać jeszcze szybciej. Pamiętajcie, że wystarczy jedna iskra, aby wybuchł pożar.

Dzisiaj burze obejmują regiony południowo-wschodnie, występując głównie na terenach granicznych ze Słowacją i Ukrainą. Miejscami w Małopolsce, na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie potrafiło spaść powyżej 50 mm deszczu. Doszło do podtopień. W nocy zagrzmieć, ale słabo, może na krańcach zachodnich i północno-zachodnich.

Na rzece Jenisej w Rosji miało miejsce zaskakujące zjawisko, o którym nie raz już informowaliśmy. Na skutek wiosennych roztopów doszło do wypychania łamiącej się kry lodowej na brzegi rzeki. Spiętrzona kra utworzyła coś na wzór taranu, który przez miejscowych został okrzyknięty lodowym tsunami.

Gorąca i wilgotna aura to idealne warunki do namnażania się komarów, których liczba jest największa od lat. Jednak na rynku pojawiły się rewolucyjne środki odstraszające, które są wreszcie skuteczne. Warto je poznać i zabezpieczyć się przed dokuczliwymi owadami.

Wyjątkowo ulewne deszcze nawiedziły południową Anglię. W zaledwie 48 godzin spadło dwukrotnie więcej deszczu niż normalnie spada tam przez cały czerwiec. Na efekt długo nie trzeba było czekać, to oczywiście podtopienia posesji, zabudowań i dróg. Niektórych mieszkańców zalanych domostw trzeba było ewakuować łodziami. Miejscowe rzeczki, zwykle niepozorne, wezbrały i wylały tak szybko, że ludzie zostali zaskoczeni tak, jak stali. Nie mieli czasu na ratowanie dobytku.

Jeśli marzy się Wam słoneczny i ciepły weekend, bez nieznośnego upału i groźnych burz, to musicie się uzbroić w cierpliwość. Przed nami dalsze kaprysy pogody, które znów mogą się skończyć przekreślonymi planami na weekendowy wypoczynek.