Słońce w najbliższych dniach może się okazać wyjątkowo zdradliwe zwłaszcza, że będzie słonecznie i przyjemnie ciepło, a my znacznie dłużej będziemy przebywać na wolnym powietrzu korzystając z powiewu wczesnej wiosny.
Za sprawą rozpadu wiru polarnego w stratosferze doszło do gwałtownego ochłodzenia. Temperatura spadła poniżej minus 80 stopni, a to powoduje ubytek w warstwie ozonowej. Nad Polską utworzyła się niecodzienna dziura ozonowa, zwykle obserwowana nad Antarktydą.
Stosuj krem z filtrem UV i unikaj Słońca
Pamiętajmy, że ozon chroni nas przed docieraniem do powierzchni ziemi niebezpiecznego promieniowania ultrafioletowego. Według IMGW-PIB w najbliższym czasie ubytki ozonu mogą się okazać rekordowe, a to stwarza poważne zagrożenie dla naszego zdrowia.

Księżyc zasłoni Słońce na kilka godzin. Wyjątkowe zjawisko nad Polską
Promienie ultrafioletowe będą wnikać w skórę na odsłoniętych obszarach naszego ciała w znacznie większych ilościach niż zwykle na początku marca, gdy indeks UV zwykle jest nieduży. Dlatego wyjątkowo tym razem długotrwała ekspozycja w Słońcu może mieć swoje konsekwencje.
Szczególnie dotyczy to osób, które chcą złapać wczesną opaleniznę, ale też turystów i narciarzy w górach, gdzie na dużych wysokościach promieniowanie ultrafioletowe zawsze jest największe. Należy zadbać o odsłoniętą skórę smarując ją kremem z wysokim filtrem UV.
Pod żadnym pozorem nie można dopuścić do powstania rumienia, który jest najwcześniejszym objawem reakcji skóry na działanie promieniowania UV. Zaczerwienie może się skończyć oparzeniami słonecznymi, a nawet powstaniem złośliwych nowotworów, w tym czerniaka.
Szkoda, że powstanie niezwykłej dziury ozonowej nad Polską tym razem zbiega się w czasie z tak piękną pogodą, co jest absolutnym ewenementem. Pod koniec tygodnia ubytek ozonu zacznie się zmniejszać, więc promienie słoneczne nie będą już tak niebezpieczne.
Źródło: TwojaPogoda.pl / IMGW-PIB.

