Miały być zaledwie trzy dni z nocnymi i porannymi przymrozkami, ale będzie ich znacznie więcej. Wrota Arktyki otwarły się na oścież, a to oznacza, że bardzo niskich temperatur musimy się spodziewać nawet przez kolejne 2 tygodnie.
Szczególnie zimno będzie od nocy z piątku na sobotę (10/11.05), na północy, wschodzie i w centrum, gdzie temperatura spadnie do -3 stopni, a przy gruncie do -6 stopni. Lokalnie w obniżeniach terenowych i miejscach zacienionych może być nawet do -10 stopni.
W pierwszej połowie przyszłego tygodnia przymrozki będą ograniczać swój zasięg, będą też lżejsze, ale do czasu. W drugiej połowie tygodnia znów zaczną się nasilać, w dodatku obejmować już niemal cały kraj. Zbiegnie się to w czasie z imieninami „zimnych ogrodników” i „zimnej Zośki”.
Temperatura może spadać do -2 stopni, a na północnym wschodzie do -3 stopni. Jeszcze zimniej będzie przy gruncie, przeważnie do -5 stopni, a na wschodzie, północy i w centrum do -8 stopni. Przymrozki mogą być niszczące dla upraw rolnych, sadowniczych i ogrodniczych.
Potworny mróz. Temperatura spadła do minus 80 stopni. Po raz pierwszy od 26 lat
Spadki temperatur wczesnym porankiem poniżej 5 stopni, a przy gruncie lekko poniżej zera, utrzymają się aż do początku ostatniej dekady maja. Nie są to dobre wieści, bo długotrwałe utrzymywanie się niskich temperatur bardzo źle wpłynie na uprawy.
Źródło: TwojaPogoda.pl