Nad zachodnią Europą na dłużej zatrzyma się cyklon Paulina, który zacznie zaciągać aż znad Afryki nietypowo ciepłe powietrze. W tym samym czasie, gdy w krajach basenu Morza Śródziemnego będzie niemal 30 stopni, to u nas poczujemy pierwsze powiewy wiosny.
Pierwsze zmiany w pogodzie, póki co jeszcze nieśmiałe, nadejdą w sobotę (10.02), która na zachodzie i południu kraju przyniesie nam sporo większych przejaśnień i rozpogodzeń, przepędzając deszcze.
Jest szokujące nagranie ze Śnieżki. Turyści zginęli spadając w przepaść. „Rzucił się na ratunek”
Południowy wiatr podniesie temperaturę nawet do 10-13 stopni. Nie wszyscy jednak będą się cieszyć przyjemną aurą, ponieważ im dalej na północ kraju, tym więcej chmur, opadów i tym niższa temperatura, poniżej 5 stopni.
W niedzielę (11.02) dla odmiany najwięcej przejaśnień na wschodzie, i tam też najcieplej, nawet do 13-15 stopni. Chociaż wszędzie będzie padać, to jednak niewielki wiatr i temperatura sięgająca 5-10 stopni powinna złagodzić nieprzyjemne oblicze aury.
Od początku przyszłego tygodnia na coraz większym obszarze spodziewamy się postępujących przejaśnień i rozpogodzeń, a coraz mniejszych opadów. Wreszcie nie będzie dokuczliwie wiało, bo porywy nie przekroczą 30-40 km/h.
Szczególnie przyjemnie zrobi się w drugiej połowie tygodnia, bo nie dość, że słonecznie, to jeszcze ciepło, nawet powyżej 10 stopni. Poczujemy wtedy pierwsze powiewy nadchodzącej coraz większymi krokami wiosny.
Źródło: TwojaPogoda.pl