FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Wichura w Polsce. Połamane drzewa, zerwane dachy i awarie prądu. Tysiące akcji strażackich

Nad Polską przetoczyła się wichura. Porywy wiatru dochodziły miejscami nawet 110 kilometrów na godzinę. Strażacy tysiące razy wyjeżdżali do usuwania połamanych gałęzi, a energetycy przywracali prąd. Sprawdź bilans żywiołu.

Skutki wichury. Fot. KW PSP Katowice.
Skutki wichury. Fot. KW PSP Katowice.

W czwartek (23.11) znad Skandynawii w kierunku Rosji wędrował głęboki niż. Polska znalazła się w strefie dużego zróżnicowania ciśnienia. To oznaczało, że przepływ powietrza był bardzo dynamiczny i stąd szalejący porywisty wiatr.

Już od samego rana zachodni wiatr gwałtownie się wzmagał w całym kraju. Późnym popołudniem i wieczorem porywy dochodziły do 80-90 km/h, a miejscami do 100 km/h. Według danych IMGW-PIB w Krakowie i Bielsku-Białej wiało do 80 km/h, a w Sulejowie do 83 km/h.

Jeszcze mocniej wiało nad morzem, gdzie sztorm osiągał w porywach 10-11 stopni w skali Beauforta przy falach wysokich na 3-5 metrów. Na Przylądku Rozewie pojedynczy podmuch osiągnął aż 110 km/h, a w Darłowie 105 km/h. W Helu powiało do 97 km/h, w Świnoujściu i Ustce do 94 km/h, a w Kołobrzegu do 90 km/h.

Strażacy wyjeżdżali do usuwania szkód poczynionych przez wichurę prawie 3 tysiące razy, najczęściej w Wielkopolsce, na Mazowszu i Pomorzu. Rzadziej interwencje podejmowane były na Kujawach i Śląsku.

Usuwali połamane gałęzie i przewrócone drzewa oraz zabezpieczali uszkodzone zadaszenia, a energetycy przywracali prąd do tysięcy odbiorców. Uszkodzonych zostało 46 budynków mieszkalnych i gospodarczych. Na szczęście nie ma osób poszkodowanych.

Źródło: TwojaPogoda.pl / PSP / IMGW-PIB.

prognoza polsat news