Za nami kilka ataków zimy, które są coraz silniejsze i obejmują coraz większy obszar naszego kraju. Najpierw pierwszy śnieg spadł w górach, później na północnym wschodzie, a w nadchodzący weekend dotrze do kolejnych regionów.
Jeśli jeszcze wstrzymywaliście się ze zmianą opon, to najwyższa pora, bo będą miejsca, gdzie spodziewamy się śnieżyc i zawiei z prawdziwego zdarzenia. Zanim jednak spadnie śnieg, prawie codziennie będzie padać deszcz, chmurzyć się i porywiście wiać.
Między środą a piątkiem (15-17.11) nad Polską przetoczą się aż trzy ośrodki niskiego ciśnienia. Ten ostatni będzie kluczowy, ponieważ sprowadzi ze wschodu bardzo zimne powietrze, które zmieni deszcz w śnieg.
![](https://ipla.pluscdn.pl/dituel/cp/6f/6f95ntmnjdzpuf8z8qbs9c1zqa4dcozh.jpg)
Pogoda na zimę. Będziemy przecierać oczy ze zdziwienia patrząc na termometry
Od piątkowego (17.11) późnego popołudnia i wieczoru sypać będzie na południu kraju, a w sobotę (18.11) także na wschodzie i w centrum. Na nizinach śniegu spadnie niewiele, przeważnie do 1-3 cm, ale na wyżej położonych obszarach południowej Polski znacznie więcej.
W górskich dolinach do 5-10 cm, a w partiach szczytowych nawet do 20-30 cm. W Sudetach, Beskidach i Tatrach spodziewamy się prawdziwych śnieżyc oraz zawiei i zamieci, które mogą ograniczać widoczność niemal do zera.
Drogi wiodące przez wyżej położone miejscowości mogą być przejściowo nieprzejezdne, zwłaszcza w porze największych opadów. Planując wypoczynek w górach warto wziąć to poważnie pod rozwagę. Z powodu ujemnych temperatur będzie bardzo ślisko.
Na pozostałym obszarze kraju możliwe są opady deszczu, deszczu ze śniegiem i krupy śnieżnej. Niewykluczone są zjawiska lodowe na drogach i chodnikach. Od początku przyszłego tygodnia czeka nas większe ocieplenie, więc pokrywa śnieżna długo się nie utrzyma.
![](https://ipla.pluscdn.pl/dituel/cp/mj/mjoxpcrgqd14fekkjfg29syqbai2bf9s.jpg)
Jaka będzie nadchodząca zima według popularnych staropolskich porzekadeł na Świętego Marcina?
Nie będzie to jeszcze trwała zima, lecz jedynie jej krótki epizod. Takich incydentów śnieżnych spodziewamy się w ostatniej dekadzie listopada więcej. Mogą się one powtarzać co kilka dni na coraz większym obszarze kraju.
Źródło: TwojaPogoda.pl