Na zdjęciach satelitarnych widoczne jest w sobotę (4.11) nietypowe zjawisko atmosferyczne. Większa część Europy pogrążona jest w niskich chmurach niosących deszcze, ale nie Polska. U nas jest słonecznie, w wielu miejscach bezchmurnie.
Taka dziura w chmurach to zasługa tego, że otoczeni zostaliśmy przez fronty atmosferyczne. Jeden z nich przebiega przez wschodnią część kontynentu, a drugi nad zachodnimi regionami. W centrum Europy chmury rozstąpiły się odsłaniając życiodajne słoneczko.
Jednak bywa, że układ zachmurzenia wygląda dokładnie przeciwnie. 13 lipca 2000 roku o poranku niemal wyłącznie w granicach Polski mieliśmy utrzymujące się niskie chmury szczelnie przysłaniające niebo. Wokół naszego kraju w tym czasie było bezchmurnie.
Polska jesień zapiera dech kolorami. Zobacz najpiękniejsze miejsca w naszych parkach
Pogoda jakby się na nas uwzięła. W rzeczywistości przyczyną był napływ wilgotnego powietrza, który sprzyjał rozwojowi chmur stratus, a także gęstych mgieł. W ciągu dnia chmurzyło się nie tylko u nas, ale także u naszych sąsiadów.
Z kolei 2 maja 2019 roku chmury nad Polską ułożyły się na kształt polskiej flagi. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że w tym dniu obchodziliśmy Święto Flagi Rzeczypospolitej Polskiej.
Nad północną połową kraju zachmurzenie było całkowite, a na południu można się było cieszyć słoneczną aurą, z niewielką ilością niewielkich obłoczków. Natura nie przestaje nas zadziwiać.
Źródło: TwojaPogoda.pl