Tumany pyłu znad Sahary zostały uniesione przez cyklon Benedykt znad zachodniej Sahary i w ciągu zaledwie kilku dni przemierzyły tysiące kilometrów, aby spaść na nasze miejscowości wraz z deszczem.
We wtorek (16.05) tzw. brudne deszcze padać będą na województwa zachodnie i północne. Szczególnie dużo pustynnego pyłu opadnie wieczorem i w nocy na Śląsku i w Wielkopolsce. W środę (17.05) podobnie będzie też na południu, wschodzie i w centrum kraju.
Pył zabrudzi samochody, okna i ubranie
Drobny pył saharyjski połączy się z kroplami wody opadnie na karoserie samochodowe i wszelkie inne przedmioty znajdujące się na wolnym powietrzu. Na samochodach osadzi się charakterystyczny szary lub rdzawy pył.
Lepiej więc nie jechać na myjnię, ani też nie wywieszać prania na zewnątrz i oczywiście nie myć okien, bo mogą one ulec zabrudzeniu. Warto mieć przy sobie parasol, ponieważ pył może zabarwić ubranie w jasnym kolorze, które trudno będzie doprać.
Turystów może zadziwić widok brązowo-pomarańczowego śniegu w Tatrach. Na ten nietypowy kolor może go zabarwić opadający na pokrywę śnieżna pył. Nie będzie to żadne skażenie chemiczne.
Kiedy brudne deszcze ustaną?
Saharyjski pył będzie miał też romantyczne oblicze, ponieważ promienie słoneczne załamujące się na ziarenkach piasku zabarwią niebo na znacznie intensywniejsze niż zazwyczaj kolory, zwłaszcza o wschodzie i zachodzie słońca.
Deszcze wraz z pyłem opuszczą Polskę do piątku (19.05). Dlatego też weekend (20-21.05), który zapowiada się słonecznie i bardzo ciepło, będzie można przeznaczyć na mycie samochodu i okien oraz wywieszanie prania bez obawy, że spadnie brudny deszcz.
Źródło: TwojaPogoda.pl