FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Nadciąga El Niño, jakiego jeszcze nigdy nie było? Pogoda na świecie dosłownie oszaleje

Prognozy rozpoczynającego się zjawiska El Niño są coraz bardziej niepokojące. Niektóre wskazują, że osiągnie ono skalę, jakiej jeszcze nie widziano. Co to może oznaczać?

Czeka nas rekordowo silne El Niño? Fot. Pixabay.
Czeka nas rekordowo silne El Niño? Fot. Pixabay.

Przez ostatnie 3 lata, najdłużej w tym stuleciu, panowała La Niña. Charakteryzowała się ona obniżeniem się średnich temperatur na świecie. Jednak jak mogliśmy się przekonać w poprzednich miesiącach, zimno wcale nie było.

Wciąż padały rekordy ciepła. Wśród tych najbardziej spektakularnych znalazło się 40 stopni odnotowane po raz pierwszy w Londynie. W tym samym czasie w Portugalii termometry wskazały trudne do wyobrażenia 47 stopni.

Przed rokiem 51 stopni w cieniu zmierzono w Australii, 50 stopni w Kanadzie, a 49 stopni we Włoszech i w Turcji. Nawet w Polsce w czerwcu 2022 roku w Słubicach temperatura sięgnęła aż 38 stopni.

El Niño w latach 2015/16. Czerwony obszar oznacza temperaturę wód znacznie przekraczającą normę. Fot. NASA.

Skoro w chłodnych latach niesionych przez La Niña notowano spektakularne rekordy upału, to oznacza, że powracające El Niño, w czasie którego występowania notowano najwięcej ciepłych miesięcy i lat, przyniesie nam znacznie większy wysyp rekordów.

El Niño pojawiło się na środkowym i wschodnim Pacyfiku w kwietniu, ale to w maju i czerwcu nasilać będzie się najszybciej. Jego apogeum spodziewane jest na późną jesień. Niektóre prognozy wskazują, że będzie najsilniejsze w historii obserwacji tego fenomenu, co może niepokoić.

Co przyniesie rekordowe El Niño?

Klimatolodzy ostrzegają, że czekają nas fale upałów o intensywności dotąd niespotykanej. Pierwsze z nich mogą być już odczuwalne latem na północnej półkuli, a najpóźniej jesienią na półkuli południowej.

Zmiany globalnej temperatury powietrza wobec normy z lat 1971-2000. Fot. Uniwersytet Reading.

Brytyjscy klimatolodzy nie mają wątpliwości, że rok 2023 zapisze się wśród najgorętszych, przekraczając średnią z lat 1850-1900, a więc sprzed okresu rewolucji przemysłowej, aż o 1,2 stopnia. Nie są to dobre wieści, bo wraz z wyjątkowym ciepłem czekają nas susze.

To z kolei oznacza też niedostatek wody pitnej, częstsze pożary lasów oraz zwiększoną liczbę przedwczesnych zgonów z powodu skrajnie wysokich temperatur. Czekają nas też liczne, katastrofalne w skutkach anomalie pogodowe, w tym wzmożone ulewy i nagłe powodzie oraz aktywniejsze cyklony tropikalne.

Nie wiadomo, jak długo El Niño utrzyma się. Być może będzie długotrwałe, podobnie jak ustępująca La Niña. Wtedy może być naprawdę źle, a ludzkość nie jest na to gotowa.

Źródło: TwojaPogoda.pl / NOAA.

prognoza polsat news