Piękną mamy zimę tej wiosny. W wielu regionach krajobrazy zabieliły się, zwłaszcza pod osłoną nocy, gdy chwycił mróz. Na północy termometry pokazały nawet minus 8 stopni. Chociaż śniegu nie jest dużo, przeważnie do 1-2 centymetrów, to jednak miejscami wciąż prószy.
Najbardziej śnieżnym regionem w Polsce jest wybrzeże, gdzie uaktywniło się zjawisko zwane efektem morza. Bardzo zimne powietrze napływające znad Arktyki nad cieplejsze wody Bałtyku powoduje parowanie powierzchni morza i tworzenie się chmur śniegowych. Nad zachodnim Pomorzem przeszły nawet burze śnieżne.
Dlatego też na wybrzeżu przechodzą śnieżyce z prawdziwego zdarzenia. W Łebie, gdzie spadło już 12 centymetrów białego puchu, są to największe marcowe opady śniegu od 15 lat, a w Ustce, gdzie pokrywa ma 9 centymetrów, jest najbardziej śnieżnie wiosną od 10 lat.
Co więcej, przez całą minioną zimę pokrywa śnieżna nie miała takiej grubości. Więcej śniegu ostatnio leżało w lutym 2021 roku, czyli 2 lata temu. Plaże prezentują się przepięknie. Spacerowiczów jest jednak niewielu, bo odstrasza ich porywisty wiatr.
Źródło: TwojaPogoda.pl / IMGW-PIB.