Piękną mamy zimę tej wiosny. W wielu regionach krajobrazy zabieliły się, zwłaszcza pod osłoną nocy, gdy chwycił mróz. Na północy termometry pokazały nawet minus 8 stopni. Chociaż śniegu nie jest dużo, przeważnie do 1-2 centymetrów, to jednak miejscami wciąż prószy.
Najbardziej śnieżnym regionem w Polsce jest wybrzeże, gdzie uaktywniło się zjawisko zwane efektem morza. Bardzo zimne powietrze napływające znad Arktyki nad cieplejsze wody Bałtyku powoduje parowanie powierzchni morza i tworzenie się chmur śniegowych. Nad zachodnim Pomorzem przeszły nawet burze śnieżne.
![](https://ipla.pluscdn.pl/dituel/cp/vz/vztxbgak3f2itxo3qjtyagyt2mjetfb2.jpg)
Dlatego też na wybrzeżu przechodzą śnieżyce z prawdziwego zdarzenia. W Łebie, gdzie spadło już 12 centymetrów białego puchu, są to największe marcowe opady śniegu od 15 lat, a w Ustce, gdzie pokrywa ma 9 centymetrów, jest najbardziej śnieżnie wiosną od 10 lat.
![](https://ipla.pluscdn.pl/dituel/cp/tn/tn6pstyzo8jc7b4vhnvhj3rc6gebtrec.jpg)
Co więcej, przez całą minioną zimę pokrywa śnieżna nie miała takiej grubości. Więcej śniegu ostatnio leżało w lutym 2021 roku, czyli 2 lata temu. Plaże prezentują się przepięknie. Spacerowiczów jest jednak niewielu, bo odstrasza ich porywisty wiatr.
![](https://ipla.pluscdn.pl/dituel/cp/f6/f63o9n94mu5fdqwqe18vr25wnpq29jah.jpg)
Źródło: TwojaPogoda.pl / IMGW-PIB.