FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Arktyczny podmuch nad Polską. Deszcz, śnieg, krupa, lód i porywisty wiatr. Kiedy to się skończy?

Początek tygodnia przynosi nam arktyczny podmuch. Nie dość, że jest przeszywająco zimno i wieje porywisty wiatr, to jeszcze pada deszcz, deszcz ze śniegiem i śnieg, a drogi i chodniki w nocy pokryje lód. Kiedy pogoda się poprawi?

Kolejny podmuch zimy. Fot. Craig Whitehead / unsplash.
Kolejny podmuch zimy. Fot. Craig Whitehead / unsplash.

Wiatr zmienił kierunek na północno-zachodni i gwałtownie się nasilił. Nad Polskę szerokim strumieniem spływa bardzo zimne powietrze aż znad Arktyki. Temperatura w porównaniu z poprzednimi dniami spadła o ponad 15 stopni, a to dopiero początek ochłodzenia.

W poniedziałek (27.03) prawie wszędzie spodziewamy się opadów, które będą miały postać, w zależności od panującej temperatury, od deszczu przez deszcz ze śniegiem i krupę śnieżną po sam śnieg. Na ogół padać będzie przelotnie.

Jedynie w Małopolsce, na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie opady będą ciągłe i obfite. Do końca dnia spadnie tam nawet do 20-30 litrów wody na metr kwadratowy ziemi, czyli niemal cała miesięczna norma. To oznacza wzrost poziomu wód w rzekach, lokalne podtopienia i wszechobecne błoto.

Prognoza pogody na poniedziałek.

Niebezpieczny może się okazać porywisty wiatr, którego pojedyncze porywy z północnego zachodu będą dochodzić do 50-60 km/h, a lokalnie do 70 km/h. Podczas opadów widoczność na drogach może być ograniczona. Może też dojść do uszkodzeń drzewostanu.

O tyle, o ile w najcieplejszym momencie dnia termometry pokażą od 0 do 5 stopni, to od późnego popołudnia i wieczora będzie się bardzo szybko ochładzać i noc z poniedziałku na wtorek (27/28.03) minie już pod znakiem mrozu w całym kraju.

Nie będzie on duży, najwyżej do minus 5 stopni, jednak wystarczy, aby spadła wcześniej deszczówka lub roztapiający się śnieg, na drogach i chodnikach zaczęły zamarzać tworząc warstwę lodu. Zrobi się bardzo ślisko, nie trudno będzie o wypadek.

Krajobrazy na krótko zabielą się, jednak tylko miejscami. Śniegu nie spadnie dużo, na ogół do 1-3 centymetrów, jedynie na wyżej położonych obszarach, zwłaszcza w górach, znacznie więcej, nawet do 10-20 centymetrów.

We wtorek (28.03) na przeważającym obszarze kraju słabe, przelotne opady śniegu i krupy śnieżnej, które późnym popołudniem zaczną zanikać ustępując miejsca rozpogodzeniom. Na termometrach po południu od 0 do 5 stopni. Utrzyma się porywisty wiatr.

Prognoza pogody na wtorek.

Od środy (29.03) powiew zimy błyskawicznie zacznie przechodzić do historii, ponieważ ociepli się do nawet 10 stopni, opady ustaną, a niebo rozpogodzi się. W czwartek (30.03) jeszcze cieplej, nawet do 15 stopni, ale zacznie padać deszcz i porywiście wiać.

Prognoza pogody na środę.

Kolejne większe ochłodzenie czeka nas, jak na złość, w weekend (1-2.04). Znów chwyci mróz, miejscami poprószy śnieg, szczególnie mocno na południu i południowym wschodzie kraju. Tym razem akcenty zimowe utrzymają się nieco dłużej.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news