28 lutego 2021 roku na budynek mieszkalny w miejscowości Winchcomb w angielskim hrabstwie Gloucestershire spadł meteoryt. Mieszkańcy ujrzeli na nocnym niebie oślepiającą kulę ognia, która kilkukrotnie wydała z siebie donośne grzmoty.
Dzięki temu, że niecodzienne znalezisko udało się zabezpieczyć w ciągu zaledwie 12 godzin, to kosmiczna skała nie uległa „ziemskiemu zanieczyszczeniu”. Okazało się, że Winchcombe jest meteorytem węglowym rzadkiego typu. Takie obiekty zwykle zawierają bogaty „zestaw” wody i związków organicznych.
Winchcombe zawiera materię organiczną, która stanowi część budulca życia. Materia organiczna odnosi się do cząsteczek i związków węglowych niezbędnych do życia, które mogą powstawać w procesach nieorganicznych.
W tym przypadku naukowcy zidentyfikowali rozpuszczalne aminokwasy białkowe, które ich zdaniem powstały, gdy meteoryt był jeszcze częścią dużej macierzystej planetoidy zawierającej płynną wodę.
Co najważniejsze, obecność aminokwasów w meteorycie może być kolejnym dowodem na korzyść hipotezy, że cegiełki życia zostały sprowadzone na Ziemię z przestrzeni kosmicznej, gdzie trafiły na wyjątkowo sprzyjające warunki rozwoju.
Źródło: TwojaPogoda.pl / Science Advances.