Szykują się radykalne zmiany w pogodzie. Wyjątkowo wysokie temperatury są już za nami, a przed nami powrót zimy. Na szczęście siarczystych mrozów się nie spodziewamy, jednak chwilami może obficie sypnąć śnieg.
Uderzenie zimy nastąpi w połowie tygodnia, gdy przez Polskę przemknie głęboki cyklon. Jako, że dotrze do nas od południa, to przyniesie bardzo duże ilości wilgoci w postaci deszczu, a następnie także śniegu.
W środę (18.01) porządnie sypnie w pasie od Śląska przez Wielkopolskę i Ziemię Łódzką po Warmię i Mazury. Spadnie do 5-10 centymetrów śniegu. W kolejnych dniach podobne ilości śniegu spadną na południu i wschodzie kraju.
Największego przyrostu pokrywy śnieżnej spodziewamy się na pogórzu i w górach, o ponad 20 centymetrów. Do końca tygodnia bezśnieżnie nadal będzie tylko na zachodzie i północnym zachodzie.
Temperatura w najcieplejszym momencie dnia będzie balansować między niewielkim plusem i minusem. Jedynie nocami i o porankach w całym kraju będzie poniżej zera, ale przeważnie nie więcej niż do minus 5 stopni.
Odczuwalnie może być zimniej, ponieważ opadom śniegu będzie towarzyszyć porywisty wiatr dochodzący do 50-60 km/h. Spodziewane są też bardzo duże wahania ciśnienia oraz jego najniższe wartości od blisko roku.
Źródło: TwojaPogoda.pl