Wyczekujemy ciepłych i słonecznych dni, których we wrześniu było bardzo niewiele. Największe od wielu lat chłody o tej porze roku dobiegają wreszcie końca. W prognozach widoczne są bardzo przyjemne temperatury, jakich nie było od miesiąca.
Większe ocieplenie przyniesie nadchodzący weekend (24-25.09). Na zachodzie i południu kraju temperatura przy przejaśnieniach i rozpogodzeniach wzrośnie nawet do 20 stopni. Jednak to będzie zaledwie przedsmak tego, co czeka nas w drugiej połowie przyszłego tygodnia.
Wtedy na większym obszarze kraju odnotujemy 20 stopni, a na wschodzie, południu i w centrum od 23 do 25 stopni w cieniu. Będzie już nie tylko ciepło, ale bardzo ciepło, wręcz gorąco, bo jeśli dmuchnie halny, to w Małopolsce temperatura może przekroczyć 25 stopni.
Przy większych rozpogodzeniach będzie bardzo przyjemnie. Taka udana pogoda utrzyma się przez kilka dni. Zdążymy się nią nacieszyć, choć oczywiście chcielibyśmy, aby nie opuszczała nas dłużej. Miejmy nadzieję, że okaże się dla nas łaskawsza.
Babie lato na przełomie września i października przyniesie nam wyż ze wschodu, który wraz z niżem z zachodu ściągnie cieplejsze powietrze z południowej Europy i północnej Afryki.
Źródło: TwojaPogoda.pl