Pierwszy w tym sezonie śnieg spadł w Tatrach przed tygodniem. Wtedy jednak był to zaledwie podryg białej pory roku, ponieważ sypnęło puchem jedynie powyżej wysokości 2500 metrów, a więc w Tatrach Wysokich, gdzie napadało go raptem 4 cm.
Drugie uderzenie zimy, po zaledwie tygodniu, jest znacznie potężniejsze. Nad góry napłynęło arktyczne powietrze, które obniżyło temperaturę poniżej zera nawet na wysokości 1500 metrów. Pierwszy raz w tym sezonie śnieg spadł na Hali Gąsienicowej.

To według pomiarów IMGW-PIB, obecnie najbardziej zaśnieżone miejsce w Tatrach. Białego puchu leży 18 cm. Mniej śniegu notuje się w Dolinie Pięciu Stawów, ale zaledwie o 1 cm. Najmniej śnieżnie jest na Kasprowym Wierchu, gdzie pokrywa sięga 12 cm.
No i mamy pierwszy śnieg. Pozdrawiamy z Kasprowego. Fot Paweł Pelka #Tatry #Zakopane #Zima pic.twitter.com/3QWOt6kanb
— Tygodnik Podhalański (@24tp_pl) September 18, 2022
Należy jednak zauważyć, że bardzo mocno wieje, chwilami w porywach do 50 km/h, a więc śnieg jest wywiewany, co może zmniejszać jego warstwę. Mimo to takich ilości białego puchu nie było w Tatrach przed 20 września aż od 9 lat.

Zazwyczaj zima przychodzi w najwyższe polskie góry w ostatniej dekadzie września. W 2017 i 2018 roku śniegu spadło 20 cm, w 2012 roku do 23 cm, w 2010 roku 45 cm, a w 2008 roku aż 51 cm. Wrześniowy rekord należy jednak do 1996 roku, kiedy pokrywa śnieżna miała nawet 89 cm.
Zimowo 😀@MeteoprognozaPL @tvnmeteo @Tatrzanski_PN @meteo_expert @RadioKrakow pic.twitter.com/VLzQLUmbsN
— Rafał Tatry (@RafalTatry) September 18, 2022
Co ciekawe, w 2020 roku wrzesień w ogóle nie przyniósł śniegu, co na tle ostatnich 71 lat zdarzyło się w sumie tylko 9 razy, poprzednio w 2011 roku. W tym sezonie spodziewamy się największych ilości śniegu przynajmniej od 10 lat.
W nadchodzących dniach, które również zapowiadają się mroźno i śnieżnie, pokrywa śnieżna może osiągnąć grubość 30-40 cm. Takich ilości śniegu nie było w Tatrach od 12 lat, czyli od ostatnich bardzo śnieżnych zim w Polsce.
Ratownicy górscy ostrzegają, aby nie wychodzić w wyższe partie gór bez odpowiedniego przygotowania, ponieważ poza tym, że jest dużo śniegu, to jeszcze szlaki są śliskie, a widoczność ograniczona niemal do zera.
Źródło: TwojaPogoda.pl / IMGW-PIB.