Miliony mieszkańców zachodniej i południowej Europy wyczekiwało ochłodzenia i życiodajnych deszczy, jednak doczekało się nawałnic. Na Paryż w ciągu zaledwie jednej godziny spadło tyle deszczu, ile normalnie powinno przez cały sierpień.
Skutek to potop na ulicach, zalane samochody, zabudowania, stacje metra, galerie handlowe i parkingi podziemne. Mieszkańcy francuskiej stolicy musieli wracać z pracy do domu brodząc po kolana w wodzie. Lokalne media mówią o prawdziwym armagedonie.
Część miasta została pozbawiona prądu, a na ulicach utworzyły się gigantyczne korki. Jednak żywioł dotknął nie tylko Paryż. O wiele poważniejsze szkody burze poczyniły na Korsyce, gdzie uderzyły z samego rana.
W miejscowości Marignana w południowej części wyspy porywy huraganowego wiatru osiągnęły prędkość aż 224 kilometrów na godzinę. Łamały drzewa, zrywały dachy i wywracały łodzie rybackie. Zginęło co najmniej 6 osób, a 20 zostało rannych.
Ostateczna liczba ofiar śmiertelnych może być wyższa, ponieważ nadal nie wiadomo, ile łodzi wypłynęło na morze, a ile spośród nich wróciło. Trwa akcja poszukiwawcza i ratownicza, w której na lądzie bierze udział 300 strażaków, a na morzu 160 ratowników. Prezydent Francji powołał komórkę kryzysową.
Nawałnice dały się we znaki także we Włoszech, a w szczególności w Toskanii, gdzie ogłoszono stan kryzysowy. Wichury zrywały dachy z budynków, łamały i powalały drzewa oraz uszkadzały samochody. W krainie Chianti przeszły trąby powietrzne.
Burze nawiedziły też Ligurię, Emilię-Romanię i Wenecję Euganejską. Doszło do paraliżu na drogach i szlakach kolejowych. Wichura uszkodziła m.in. fragment dzwonnicy bazyliki Świętego Marka w Wenecji. Bilans żywiołu jest tragiczny, ponieważ dwie osoby zginęły, a około 50 zostało rannych.
Tragicznie burze skończyły się też w Austrii. W Gaming drzewo powalone przez uderzenie pioruna runęło na drewnianą wiatę, pod którą schroniły się przed deszczem trzy kobiety. Zginęły na miejscu. Z kolei nad jeziorem Lavanttal upadający konar zabił dwie dziewczynki w wieku 3 i 8 lat.
W piątek (19.08) najbardziej gwałtownych burz należy się spodziewać w pasie od południowej Szwecji przez zachodnią połowę Polski i zachodnie Bałkany po Włochy.
Źródło: TwojaPogoda.pl / La Repubblica / France24.