W weekend z zachodu na wschód kraju będzie wędrować chłodny front atmosferyczny wraz z towarzyszącymi mu burzami z ulewami, gradem i porywistym wiatrem. Deszcz jest potrzebny, ale miejscami spadnie go na tyle dużo, że dojdzie do podtopień.
Pogoda na sobotę, 6 sierpnia
Początek weekendu pod znakiem przelotnych opadów, a miejscami także burz z gradem i porywistym wiatrem w województwach wschodnich, południowych i centralnych. Od zachodu kraju niebo zacznie się przejaśniać i rozpogadzać.
Wyraźnie się ochłodzi, miejscami z dnia na dzień nawet o kilkanaście stopni. Jeszcze tylko na południowym wschodzie utrzyma się upał do 31-32 stopni. Poza tym będzie całkiem przyjemnie od 17-19 stopni na północy i terenach górzystych do 24-25 stopni na zachodzie, południu i w centrum.
Pogoda na niedzielę, 7 sierpnia
Druga połowa weekendu ze zdecydowaną poprawą pogody. Będzie słonecznie, jedynie miejscami na krańcach północnych i wschodnich może jeszcze słabo i przelotnie padać.
Temperatura będzie optymalna dla naszego samopoczucia i aktywności na świeżym powietrzu, bez męczącego żaru. Termometry wskażą od 20-22 stopni na północy przez 23-25 stopni na większym obszarze do 26 stopni na zachodzie i południowym wschodzie.
Źródło: TwojaPogoda.pl