FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Ulubiony kurort Putina zdemolowany przez trąbę wodną i potop. „Ludzie myśleli, że to koniec świata”

Najpierw potężna burza, potem trąba wodna i wreszcie potop. Ulubiony przez Putina kurort nadmorski został dosłownie zdemolowany przez żywioły. Mieszkańcy i turyści myśleli, że nadchodzi koniec świata. Zobacz niesamowite nagrania.

Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Pixabay.
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Pixabay.

Tego lata Rosjanie nie mieli zbyt wielu opcji do wyboru na wakacyjny wypoczynek, więc wielu z nich wybrało ulubiony kurort Putina. Soczi przyciąga najcieplejszą i najsłoneczniejszą pogodą w całej Rosji. Dlatego wszyscy liczyli na błogą sielankę i nie spodziewali się, że znajdą się w samym środku żywiołów.

Niebo nagle zasnuło się granatowo-siwymi chmurami, które nie zwiastowały niczego dobrego. Jedni urlopowicze postanowili błyskawicznie wrócić do swych kwater, a inni mieli nadzieję, że burza przejdzie bokiem, jednak tak się nie stało.

Nawałnica uderzyła z całą siłą. Na Soczi spadła ściana deszczu, w ilościach jakie zwykle spadają przez 2 miesiące. Zmieniła ona ulice kurortu w prawdziwe bajora, po których suchą nogą można było poruszać się tylko w łódce lub pontonie. Przemoknięci do suchej nitki urlopowicze brodzili po kolana w wodzie.

Rzeki przypominające rwące potoki z impetem porywały samochody, a wraz z nimi kierowców, którzy myśleli, że prowadzą amfibie i są niezniszczalni. Potop ciskał autami niczym łupinkami. Chyba nikt nie spodziewał się, że tak skończy się ich wymarzony wypoczynek.

Jednak to był zaledwie przedsmak tego, co miało dopiero nastąpić. Nad wodami Morza Czarnego narodziła się trąba wodna, która uderzyła w nadmorskie deptaki i restauracje. Budynki zostały zdemolowane, jak po wybuchu bomby.

Przerażeni Rosjanie biegali w tę i we w tę szukając bezpiecznego schronienia. Tyle strachu w swoim życiu jeszcze się nie najedli. Niektórzy spytani przez lokalne media twierdzili, że obawiali się, że wybuchła wojna lub nadszedł koniec świata.

To nie pierwszy kataklizm, który dotyka Rosję w ostatnich miesiącach. Było ich całkiem sporo, od pożarów lasów i burz gradowych aż po niespodziewane opady śniegu i przeszywające chłody. W samej Moskwie dwukrotnie przechodziły nawałnice. Podczas jednej z nich zginęła kobieta.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news