FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Niebezpieczna pogoda w Polsce. Ponad pół tysiąca piorunów i formujące się trąby powietrzne

Układ niskiego ciśnienia, który wędruje nad Polską, przynosi od wczoraj niebezpieczną pogodę. Padają ulewne deszcze, przechodzą burze z gradem i porywistym wiatrem, a miejscami formują się zalążki trąb powietrznych.

Zalążek trąby powietrznej w Skierbieszowie w woj. lubelskim. Fot. Twitter / Kasia Pietrasia / @kasiareszka89.
Zalążek trąby powietrznej w Skierbieszowie w woj. lubelskim. Fot. Twitter / Kasia Pietrasia / @kasiareszka89.

Czekaliśmy na deszcze przez cały marzec, jednak kwiecień okazał się na tyle wilgotny, że w wielu miejscach mamy nadmiar opadów. Szczególnie mokro jest na południu kraju, gdzie ostatnia doba przyniosła tyle deszczu, ile normalnie powinno spaść przez połowę miesiąca.

W niedzielę (24.04) na Dolnym Śląsku i w południowej części Wielkopolski padało nieustannie przez wiele godzin. Sumy opadów sięgały 10-15 mm. Jeszcze więcej deszczu spadło na terenach górzystych. W Szklarskiej Porębie suma opadów wyniosła nawet 30 mm.

Z kolei miejscami na południu i w centrum kraju przeszły burze. W ich trakcie padało bardzo obficie, jednak na ogół przelotnie. Sumy opadów dochodziły do ok. 10 mm. W tym czasie w pasie od Śląska przez Ziemię Łódzką i Mazowsze po wschodnie krańce naszego kraju przemknął niż.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Beti Art (@beti_art_1)

W poniedziałek (25.04) najbardziej intensywne opady objęły południowe i południowo-wschodnie regiony, gdzie natężenie deszczu wynosiło nawet 15-25 mm w ciągu jednej godziny. Odnotowano dotychczas ponad pół tysiąca piorunów, głównie chmurowych.

Na styku ciepłej i chłodnej masy powietrza wypiętrzyły się na tyle rozwinięte chmury burzowe, że zaczęły się pojawiać zalążki trąb powietrznych. Zaobserwowano je w południowej części woj. lubelskiego, w Skierbieszowie i Skokówce w okolicach Zamościa. Leje nie sięgnęły jednak ziemi i nie spowodowały szkód.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Secret Garden (@sec.ret_garden)

Tuż przed nadejściem burz było jeszcze bardzo ciepło, nawet do 16-18 stopni w cieniu. Dla porównania nad pozostały obszar kraju napływało już zdecydowanie zimniejsze powietrze polarno-morskie o temperaturze poniżej 10 stopni.

Wymiana mas powietrza będzie postępować do drugiej połowy nocy z poniedziałku na wtorek (25/26.04), a to oznacza, że chwilami obfite deszcze, początkowo wciąż połączone z burzami, gradem, krupą śnieżną i porywistym wiatrem, mogą się przez ten czas utrzymywać.

Źródło: TwojaPogoda.pl / IMGW-PIB / Twitter.

prognoza polsat news