Menedżer ośrodka narciarskiego Kartepe na przedmieściach Izmitu w Turcji, wykazał się całkowitym brakiem empatii wobec swoich gości hotelowych. Podczas wywiadu, którego udzielał miejscowej telewizji z dachu kompleksu narciarskiego z impetem runęły masy śniegu, które zasypały kilku narciarzy.
Mężczyzna jedynie obejrzał się za siebie i z uśmiechem stwierdził, że ekipie udało się sfilmować lawinę, a następnie jakby nigdy nic kontynuował swoją wypowiedź zachwalając ośrodek i twierdząc, że turyści są zachwyceni.
W tym czasie uwięzionych w lawinisku narciarzy gołymi rękoma odkopywali ich koledzy. Dwie osoby odniosły całe szczęście niegroźne obrażenia. Gdyby wydobyte zostały później, mogłyby się pod zwałami śniegu udusić.
Źródło: TwojaPogoda.pl