W poniedziałek (10.01) ciśnienie w całym kraju gwałtownie rośnie. To skutek rozrastania się wyżów nad północną i zachodnią częścią Europy. W ciągu zaledwie 48 godzin barometry będą pokazywać ciśnienie wyższe o nawet ponad 30 hPa.
W całym kraju odnotujemy przeważnie do 1035 hPa, a miejscami nawet do 1037 hPa. Szybki wzrost ciśnienia oznacza oczywiście kiepskie samopoczucie u osób szczególnie wrażliwych na zmiany aury. Mogą się one skarżyć na ból głowy, łamanie w kościach, senność i rozkojarzenie.
Jednocześnie zacznie spływać coraz mroźniejsze powietrze, które już nie tylko we wschodniej połowie kraju, ale na przeważającym obszarze przyniesie nam całodobowy mróz. Najzimniej będzie nocami i o porankach.
Prognoza pogody na środę.Temperatura spadać będzie do około minus 10 stopni, zaś miejscami, zwłaszcza na wschodzie i północy, a także w górach, do minus 15 stopni. W pełni dnia mróz zelżeje, ale na wschodzie może nie być cieplej niż minus 5 stopni.
Jest i dobra wiadomość, ponieważ obecność wyżu oznacza większą szansę na przejaśnienia i rozpogodzenia. Miejscami więc możemy liczyć na bezchmurne, błękitne niebo i sporą dawkę promieni słonecznych, które są nam w styczniu bardzo potrzebne.
Prognoza pogody na piątek.Jednak im będzie pogodniej, tym również mroźniej. W miejscach, gdzie większa część nocy minie pod znakiem rozpogodzeń, należy się liczyć z większym spadkiem temperatury. W ciągu dnia będzie odwrotnie, bo słońce będzie ogrzewać naszą odzież i podnosić temperaturę odczuwalną.
Kolejne zmiany w pogodzie czekają nas w czwartek (13.01), kiedy rozpocznie się odwilż. Spodziewamy się wtedy roztapiania się zalegających od dłuższego czasu niewielkich ilości śniegu, a także opadów różnego rodzaju i porywistego wiatru. Póki co nadejścia surowej zimy nie będzie.
Źródło: TwojaPogoda.pl