Indonezja jest jednym z najbardziej burzowych krajów na świecie. Każdego roku setki osób giną w wyniku porażenia piorunami. Wśród ofiar mógł znaleźć się ochroniarz, który wybrał się na obchód akurat podczas burzy przechodzącej nad Dżakartą.
Aby nie zmoknąć wziął ze sobą parasol. To właśnie on ściągnął piorun, który uderzył bezpośrednio w 35-letniego mężczyznę, w ułamku sekundy powalając go na ziemię. Na nagraniu widoczna jest eksplozja, fontanna iskier i ciągnąca się smuga dymu.
Ochroniarz może mówić o naprawdę wielkim szczęściu, wręcz cudzie, ponieważ zwykle bezpośrednie porażenie piorunem kończy się śmiercią. Tymczasem mężczyzna trafił do szpitala, skąd po kilku dniach wypisano go do domu, gdzie leczy poparzone dłonie.
Według amerykańskiej Krajowej Służby Pogodowej (NWS) prawdopodobieństwo porażenia przez piorun jest bardzo niewielkie i wynosi zaledwie 1 do 960 tysięcy. Mimo to każdego roku z tego powodu na całym świecie ginie 24 tysiące osób, a 10 razy więcej przeżywa, lecz skutki tego zdarzenia odczuwa przez całe życie.
Ofiary błyskawic skarżą się na poważne problemy neurologiczne, takie jak ubytki w pamięci, rozkojarzenie, migrenowe bóle głowy, epilepsje i bezsenność, które mogą się ujawniać dopiero po jakimś czasie.
Źródło: TwojaPogoda.pl

![08.09.2021 05:58 Tego jeszcze nie widziałeś. Piorun uderzył w lampę uliczną aż 12 razy w ciągu zaledwie 10 sekund [WIDEO]](https://ipla.pluscdn.pl/dituel/cp/w4/w4io19tcuwb98qhmoo7z1796tzbna5ve.jpg)