Piękno naszej planety na co dzień fotografują nie tylko amerykańscy i europejscy astronauci, ale również ich sąsiedzi, rosyjscy kosmonauci. Jeden z nich, Anton Szkaplerow, uwiecznił symbol Japonii, dobrze znany nam wulkan Fudżi.
Jego perfekcyjny stożek przez większą część roku jest otulony białym puchem. W tym sezonie śnieg spadł aż 25 dni wcześniej niż zwykle ma to miejsce i 21 dni wcześniej niż w ubiegłym roku, co szeroko komentowano w mediach.
Mount #Fuji is as striking a symbol of #Japan as the pink blooming sakura.
— Anton Shkaplerov (@Anton_Astrey) November 10, 2021
🏔 It attracts many tourists and lovers of Asian beauty. pic.twitter.com/ARVV2JqHal
Stało się tak dlatego, że pierwsza dekada września zapisała się w Tokio najzimniej od 113 lat. Po raz pierwszy od 1908 roku temperatura między 1 a 9 września nie przekroczyła 25 stopni. Śnieżna czapeczka Fudżi pięknie prezentuje się z niskiej orbity, z wysokości 420 kilometrów.
Źródło: TwojaPogoda.pl