Przed nami nie tylko napływ polarno-morskiego powietrza aż znad Islandii i Grenlandii, ale również większe rozpogodzenia, które nocami i o porankach oznaczają duże spadki temperatury, nawet poniżej zera.
Pierwsze przymrozki spodziewane są już w nocy z soboty na niedzielę (23/24.10). Przy gruncie temperatura spadnie nawet do -2/-3 stopni. Jednak na minusie może być również na wysokości 2 metrów. Na większym obszarze kraju będzie około zera, z odchyleniem na plus i minus.
Gdzie będzie najzimniej? W tych miejscach, gdzie niebo najdłużej w nocy będzie pogodne, zwłaszcza bezchmurne. Tam dojdzie do intensywnego promieniowania ciepła w przestrzeń kosmiczną i wychładzania się powietrza przy powierzchni ziemi.
Przymrozki mogą z największym prawdopodobieństwem pojawiać się w obniżeniach terenu, miejscach silnie zacienionych, pośród lasów. Może wówczas dojść do oszronienia roślinności i wszelkich przedmiotów znajdujących się na wolnym powietrzu.
Najniższa temperatura wystąpi do godziny po wschodzie Słońca. Przymrozki będą wracać aż do połowy przyszłego tygodnia. Najczęściej będą zdarzać się w regionach wschodnich i południowych, w tym również na terenach górzystych.
Źródło: TwojaPogoda.pl