Pozostałość po przelocie komety lub planetoidy weszła z zawrotną prędkością kilkunastu tysięcy kilometrów na godzinę w ziemską atmosferę, a następnie zaczęła ulegać spalaniu. Podczas tarcia doszło do gwałtownego wzrostu temperatury i ciśnienia, co objawiło się kulą ognia.
Pojaśnienie obiektu było znacznie potężniejsze od niego samego, ponieważ skała miała co najwyżej 10 centymetrów średnicy. Zdołała jednak rozjaśnić nocne niebo, na kilka sekund zmieniając je na środek dnia, co zaniepokoiło naocznych obserwatorów.
Il s'agirait d'une météorite. L'objet lumineux est en tout cas bien visible sur la webcam du port et du barrage d'Arzal (#Morbihan), près de #Vannes #Bretagne pic.twitter.com/nMyz53Nq3i
— Nicolas Arzur (@NicolasArzur) September 5, 2021
Służby alarmowe odebrały setki telefonów od zaniepokojonych mieszkańców wybrzeży Kanału La Manche, zarówno po stronie angielskiej, jak i francuskiej. Niektórzy obawiali się ataku rakietowego. Na szczęście okazało się, że było to zjawisko astronomiczne.
Le mystérieux flash lumineux visible jusque dans le Morbihan ! Ici, la vidéo de la webcam donnant sur Le Bono, pas loin d'Auray et de Vannes. Elle nous donne l'heure exacte du flash : 23h46 et 59s ! #Bretagne #Finistere pic.twitter.com/h4FRtL5nWn
— Nicolas Arzur (@NicolasArzur) September 5, 2021
Nie można wykluczyć, że jakiś bardzo niewielki fragment meteoroidu spadł na ziemię i będzie go można odnaleźć. Każdego dnia w ziemską atmosferę wchodzi wiele ton kosmicznego gruzu, ale tylko mała jego część dociera do powierzchni ziemi w postaci meteorytu.
Źródło: TwojaPogoda.pl / BBC News.