Gdy piorun uderza bardzo blisko, błysk i grzmot docierają do nas jednocześnie. Dźwięk nie przypomina tego podczas zwyczajnej burzy, lecz jakby wystrzał z pistoletu. Jest tak donośny, że może na chwilę ogłuszyć i zdezorientować.
Właśnie do takiej sytuacji doszło w rejonie Białego Domu w Waszyngtonie, gdzie na chwilę przed pierwszą konferencją prezydenta Joe Bidena dotyczącą Afganistanu, piorun uderzył w trawnik, bardzo blisko przygotowującej się do łączenia na żywo francuskiej reporterki Marie Gentric.
Coup de foudre à la #WhiteHouse 🌩 J’en rigole mais j’ai eu très peur.
— Marie Gentric (@GentricMarie) August 29, 2021
Heureusement, ce n’était pas en direct ! #Reporting pic.twitter.com/PZyjRG4YMq
Jak możemy zobaczyć na nagraniu, kobieta aż podskoczyła, po czym złapała się za uszy z powodu ogłuszającego grzmotu. Przez chwilę nie wiedziała, co się stało. Później uświadomiła sobie, że uderzenie pioruna mogło się dla niej skończyć tragicznie. To przestroga, że podczas burzy, lepiej nie stać na otwartej przestrzeni.
Bardzo podobnie na grzmot zareagował też żołnierz strzegący drzwi wejściowych do Białego Domu. Podskoczył, a następnie krokiem defiladowym wymaszerował do budynku, gdzie postanowił się schronić. Później jego miejsce zajął inny żołnierz.
Jak wynika ze statystyki prowadzonej przez amerykańską Krajową Służbę Pogodową (NWS), corocznie na terytorium Stanów Zjednoczonych pioruny pozbawiają życia średnio 50 osób, a kilkaset odnosi obrażenia, głównie poparzenia ciała.
Źródło: TwojaPogoda.pl / NWS.