FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Warszawa stała się wylęgarnią burz. Powstaje jedna za drugą [ZDJĘCIA]

Nad Warszawą dzieje się w piątek coś niecodziennego. Tworzy się burza za burzą, które w wąskim pasie przynoszą ulewy, omijając przyległe dzielnice. Co ciekawe, przed południem były to pierwsze burze na obszarze całego naszego kraju.

Warszawa podczas dzisiejszej burzy. Fot. lookcam.pl
Warszawa podczas dzisiejszej burzy. Fot. lookcam.pl

Nad Polską w piątek (27.08) mamy bardzo duże pionowe zróżnicowanie temperatury, jednocześnie napływa chłodne powietrze polarno-morskie znad północnego Atlantyku. W tej niestabilnej masie powietrza ma miejsce konwekcja, która sprzyja piętrzeniu się chmur kłębiastych i tworzeniu się z nich chmur burzowych.

Pierwsza burza pojawiła się około godziny 10:30 bezpośrednio nad Warszawą. Nie często dzieje się, aby chmura burzowa powstała nad dużym miastem, a jeszcze rzadziej, aby była ona jedyną w tym czasie w całej Polsce.

Mapa radarowa ze strefą opadów pochodzenia burzowego nad Warszawą. Fot. IMGW-PIB.

W ciągu kilkudziesięciu minut w rejonie stolicy odnotowano przeszło 100 piorunów, głównie chmurowych, spośród których tylko kilka sięgnęło powierzchni ziemi. Większość z nich notowana była nad Białołęką, a jeden z nich uderzył w Sulejówku, aż 20 kilometrów od rdzenia chmury burzowej.

Przed południem burza nad Warszawą była jedyną w całej Polsce. Fot. TwojaPogoda.pl / burze.dzis.net

Pierwsza chmura burzowa, po narodzeniu się nad ścisłym centrum Warszawy, zaczęła się dalej rozbudowywać i odsuwać na północ w stronę Legionowa. Kolejna utworzyła się około 11:30 i, podobnie jak jej poprzedniczka, osunęła się na północ. Obecnie strefa opadów i burz ciągnie się od centrum stolicy aż po Zegrze.

Przed południem burza nad Warszawą była jedyną w całej Polsce. Fot. blitzortung.org

W tej wąskiej strefie padają chwilami ulewne deszcze. Sumy opadów przekraczają już 20 mm i nadal będą się zwiększać. To oznacza, że miejscami może dochodzić do podtopień dróg, zabudowań i posesji. Temperatura w trakcie burzy obniżyła się z 16 do 15 stopni.

Burze mogą pojawiać się w piątek (27.08) w wielu regionach kraju, głównie na północy i wschodzie, a zwłaszcza w pasie od Warmii i Mazur przez Mazowsze po Małopolskę. Możliwe są przelotne, ale chwilami obfite deszcze, z drobnym gradem i porywistym wiatrem.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news