Późnym popołudniem i wieczorem najpotężniejsza w całej środkowej części Europy burza przeszła nad rejonem Warszawy, gdzie przez kilka godzin ulewnie padało. Największe ilości deszczu, nawet przekraczające 50 mm, spadły na południowo-zachodnie i południowe przedmieścia.
Zarówno w samej stolicy, jak i w Pruszkowie i Piasecznie, doszło z tego powodu do licznych podtopień. Zalane zostały drogi, tunele, zabudowania i parkingi podziemne. Nieprzejezdne były nawet główne arterie, w tym ekspresówka S8. Strażacy interweniowali ponad 150 razy.
W nocy z poniedziałku na wtorek (16/17.08) problemy ze spokojnym snem mieli mieszkańcy południowo-wschodnich dzielnic kraju. W Małopolsce, na Podkarpaciu, Kielecczyźnie i Lubelszczyźnie nieustannie grzmiało i ulewnie padało.
Wichura powaliła wiele drzew m.in. w Lublinie. Uszkodzone zostały ogrodzenia i samochody. Niektóre ulice były nieprzejezdne, gdy zatarasowały je konary. W regionie tysiące odbiorców zostało pozbawionych prądu. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
W niedzielę (15.08) po południu nawałnica przeszła z kolei nad miejscowością Gózd niedaleko Kłoczewa na północno-zachodnim krańcu woj. lubelskiego. Z nagrań wynika, że mieszkańcy mieli do czynienia ze szkwałem, ale nie można wykluczyć, że była to również trąba powietrzna.
Żywioł dotkliwie dał się we znaki schronisku dla psów "Zwierzaki do wzięcia". Jak poinformowano na Facebooku, część psów uciekła, zniszczone zostały kojce i ogrodzenia. Właściciele schroniska proszą o pomoc finansową, aby odbudować azyl dla zwierząt.
W okolicach bardzo silny wiatr połamał drzewa, uszkodził linie energetyczne i pozrywał dachy z zabudowań. O sile zjawiska świadczy nagranie, na którym widoczna jest ściana deszczu oraz wiatr, który tarmosi drzewami.
Źródło: TwojaPogoda.pl / Polscy Łowcy Burz / Dziennik Wschodni.