W nocy z soboty na niedzielę (7/8.08) w pasie od Wrocławia przez Łódź po Olsztyn wędrować będzie płytki niż, któremu towarzyszyć będą fronty atmosferyczne niosące bardzo duże ilości deszczu, dochodzące do 30-50 mm, i mogące powodować lokalne podtopienia dróg i zabudowań.
Najpierw ulewy dotrą znad Czech nad Dolny Śląsk, następnie w późnych godzinach nocnych będą przemieszczać się do Wielkopolski, częściowo zahaczając o Pomorze i Ziemię Łódzką. Nad ranem dotrą nad Kujawy i Warmię. Początkowo mogą im towarzyszyć burze.
Nie tylko deszcz i burz będą niebezpieczne. Spodziewamy się też porywistego wiatru wiejącego z południa i południowego zachodu. Jego średnia prędkość na Śląsku, Ziemi Łódzkiej i w części Wielkopolski i Mazowsza będzie dochodzić do 30-40 km/h, a pojedyncze porywy nawet do 70-90 km/h.
Poza podtopieniami możliwe są też uszkodzenia drzew, zadaszeń budynków i linii energetycznych. Kierowców przemierzających w tym czasie drogi powinni zachować szczególną ostrożność, ponieważ nawierzchnie będą śliskie, a widoczność znacznie ograniczona.
Nagłe obniżenie się ciśnienia, a następnie szybki jego wzrost, związany z przejściem niżu, oznacza też pogorszenie się samopoczucia u osób wrażliwych. Meteopaci mogą odczuwać ból głowy, senność, rozkojarzenie i obniżenie koncentracji.
Źródło: TwojaPogoda.pl