Nad Polskę napływa nie tylko bardzo gorące, ale też wilgotne powietrze, które charakteryzuje się tym, że jest niestabilne. To idealne warunki do piętrzenia się chmur burzowych, które o każdej porze doby mogą przynosić błyskawice, ulewy, grad i porywisty wiatr.
Śledź deszcze i burze na żywo >>>
We wtorek (13.07) najbardziej niebezpiecznie będzie na północy i wschodzie, ponieważ tam temperatura będzie sięgać 30 stopni, w dodatku przejdą gwałtowne burze. Na zachodzie i północy burz się nie spodziewamy, ale będzie najgoręcej, nawet do 31 stopni.
Prognoza pogody na wtorek. Fot. TwojaPogoda.plW środę (14.07) odmiana, tym razem burze na zachodzie, południu i w centrum. Musimy się liczyć z ulewnym deszczem do 50 mm, gradem o średnicy do 3 cm i porywami wiatru do 90 km/h. Na wschodzie będzie na ogół sucho. Upał osiągnie apogeum do 32-33 stopni, a miejscami nawet do 35 stopni. Będzie panować duchota.
Prognoza pogody na środę. Fot. TwojaPogoda.plW czwartek (15.07) na zachodzie już bez upału, który przesunie się nad wschodnie województwa. Ochłodzenie sprawi, że burze zaczną powoli ustępować, a niebo rozpogadzać się. W pozostałych regionach nie tylko piekielnie gorąco, ale też pod znakiem grzmotów i ulew.
Prognoza pogody na czwartek. Fot. TwojaPogoda.plW piątek (16.07) nadal gorąco i burzowo. Dopiero w weekend (17-18.07) upał ostatecznie ustąpi z województw wschodnich, gdzie utrzyma się najdłużej. Na zachodzie ochłodzi się nawet do zaledwie 20 stopni.
Prognoza pogody na piątek. Fot. TwojaPogoda.plKiedy aura uspokoi się?
Nie wcześniej niż w pierwszej połowie przyszłego tygodnia temperatury będą bardziej przyjemne, między 20 a 25 stopni, ale nadal będą nam towarzyszyć częste deszcze i burze. Póki co na dłuższy okres umiarkowanego ciepła i pogodnego nieba nie należy liczyć.
Źródło: TwojaPogoda.pl
