W czwartek (1.07) przyniesie niebezpieczną pogodę w dwóch regionach naszego kraju. Pierwszym z nich będzie północny zachód, gdzie występujące od ostatniej doby ciągłe, obfite deszcze, nadal mogą powodować podtopienia na zachodnim Pomorzu, w tym w rejonie Szczecina.
Do nocy z czwartku na piątek (1/2.07) spadnie tam nawet powyżej 100 litrów deszczu na metr kwadratowy ziemi, czyli więcej niż powinno przez 2 miesiące. Zalane mogą być drogi, posesje i zabudowania.
Śledź burze i deszcze na żywo >>>
Drugim regionem zagrożonym gwałtownymi zjawiskami będzie wschód kraju. Tam spodziewamy się burz z ulewnym deszczem, gradem i porywistym wiatrem. Mogą one występować przez cały dzień, ale z największym natężeniem po południu i wieczorem.
W strefie pomarańczowej w ciągu jednej godziny może spaść do 50 mm deszczu, przez co możliwe są lokalne podtopienia dróg i zabudowań. Grad może mieć średnicę do 5 cm i uszkadzać dachy zabudowań, karoserie samochodowe i uprawy. Porywisty wiatr, osiągający do 120 km/h, może dodatkowo zrywać linie energetyczne i łamać gałęzie. Niewykluczone są trąby powietrzne.
W strefie żółtej, gdzie burze będą nieco słabsze, w ciągu jednej godziny może spaść do 30 mm deszczu, przez co możliwe są lokalne podtopienia dróg i zabudowań. Grad może mieć średnicę do 3 cm i uszkadzać uprawy. Porywisty wiatr, osiągający do 90 km/h, może zrywać linie energetyczne i łamać gałęzie.
Termometry pokażą w najcieplejszym momencie dnia od 21 stopni na zachodzie przez 23-25 stopni na większym obszarze do 26 stopni na północnym wschodzie. Wiatr z zachodu i północnego zachodu będzie słaby i umiarkowany, jedynie w burzach będzie porywisty.
Ciśnienie jest obniżone, ale będzie rosnąć. Barometry pokażą w samo południe od 1009 hPa na północy do 1013 hPa na południu. Biomet z powodu gwałtownych zjawisk będzie niekorzystny. Może odczuwać nasilone bóle, zmęczenie, osłabienie i rozdrażnienie.
Pod znakiem burz na wschodzie kraju minie też noc z czwartku na piątek (1/2.07). Z biegiem godzin zjawiska będą słabnąć, ale trzeba się liczyć, że nawet jeśli burze ustąpić, to jednak pozostanie po nich obfity deszcz, który może powodować podtopienia.
Piątek też z burzami
W piątek (2.07) burze wrócą do wschodniej połowy kraju. Ich natężenie będzie mniejsze, ale musimy się liczyć z tym, że w ciągu jednej godziny może spaść do 30 mm deszczu, przez co możliwe są lokalne podtopienia dróg i zabudowań. Grad może mieć średnicę do 3 cm i uszkadzać uprawy. Porywisty wiatr, osiągający do 90 km/h, może zrywać linie energetyczne i łamać gałęzie.
Poza regionami wschodnimi niebo zacznie się przejaśniać, a miejscami również rozpogadzać. Parasole przydadzą się na zachodzie i północy, a bez opadów będzie głównie na południu i w centrum. Termometry pokażą od 19 stopni na Podlasiu do 24 stopni na Kujawach.
Źródło: TwojaPogoda.pl