FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Pierwsza fala upałów w pigułce. Największy żar od 23 miesięcy. Z temperaturą dzieją się cuda

Pierwsza w tym roku fala upałów, choć bardzo wczesna, bo jeszcze czerwcowa, przynosi nam nietypowe rekordy. Upał utrzymuje się nawet 12 godzin dziennie, temperatura sięga 36 stopni i jest najgoręcej od 23 miesięcy. Poznaj wszystkie fakty o bieżącym upale.

Fot. Pixabay.
Fot. Pixabay.

W niedzielę (20.06) w Słubicach, przy granicy z Niemcami, na stacji IMGW odnotowano w cieniu 36,1 stopnia. To nie tylko najwyższa temperatura w naszym kraju od początku tego roku, ale również od lipca 2019 roku, a więc aż od 23 miesięcy.

W ubiegłym roku tak upalnie nie było. Najwyższą temperaturę zmierzono wtedy 8 sierpnia w Słubicach i było to 35,3 stopnia. Goręcej było ostatnio 1 lipca 2019 roku we Włodawie, przy wschodniej granicy, gdzie odnotowano 37,3 stopnia.

Biegun upału w głębi kontynentu przesunął się nad Polskę, która znalazła się w czołówce najcieplejszych krajów w Europie. Cieplej niż u nas było tylko we Włoszech, w Rosji oraz w Bośni i Hercegowinie.

Wśród miast wojewódzkich 35 stopni odnotowano w Szczecinie, 34 stopnie w Poznaniu, Wrocławiu, Zielonej Górze i Gorzowie, a 33 stopnie w Toruniu, Bydgoszczy i Opolu. Upał nie dotarł do Rzeszowa i Lublina, gdzie temperatura sięgnęła 29 stopni.

Upał panuje nawet 12 godzin na dobę. W Słubicach temperatura przekracza 30 stopni już przed godziną 10:00. Apogeum żaru przypada na późne popołudnie, między godziną 16:00 a 17:00, zaś upał kończy się dopiero przed godziną 22:00.

W Świnoujściu nadzwyczaj wysokiej temperaturze sprzyja południowy wiatr, który hamuje morską bryzę. Jednak wystarczyła nagła zmiana kierunku wiatru na północny, aby temperatura gwałtownie spadła. W sobotę (19.06) między godziną 18:00 a 19:00 za sprawą bryzy ochłodziło się z 34 do 25 stopni.

Gorąco jest już o poranku. W niedzielę (20.06) w Bogatyni na Dolnym Śląsku temperaturę rzędu 29 stopni odnotowano już o godzinie 9:00. Godzinę wcześniej było powyżej 26 stopni, a więc gorąco, a do tego duszno.

Noc z soboty na niedzielę (19/20.06) na zachodzie i północy kraju okazała się nocą tropikalną, ponieważ temperatura nie spadła poniżej 20 stopni. Najcieplej było w pasie od Poznania przez Bydgoszcz i Toruń po Elbląg, gdzie nie odnotowano mniej niż 22-23 stopnie.

Nawet krótko po północy m.in. w Poznaniu, Koszalinie i Słubicach notowano 26 stopni. Dla porównania na wschodzie temperatura spadła do 13-15 stopni, więc było tam nawet o 10 stopni chłodniej niż w zachodnich i północnych województwach.

Źródło: TwojaPogoda.pl / IMGW.

prognoza polsat news