FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Zbliżył teleskopem Słońce i ujrzał przelatujący tajemniczy obiekt. „To wyglądało jak statek obcych”

Astrofotograf nie mógł uwierzyć własnym oczom, gdy zbliżył tarczę Słońca, aby uwiecznić na niej ciemne plamy. Ujrzał coś jeszcze. To był kulisty obiekt, który przemknął z olbrzymią prędkością. Co to mogło być?

Co to może być? Fot. Philip Smith.
Co to może być? Fot. Philip Smith.

Na powierzchni Słońca pojawiły się kolejne ciemne plamy, które wskazują, że aktywność naszej dziennej gwiazdy zwiększa się, co ma związek w początkiem kolejnego, 25. cyklu słonecznego, którego apogeum nastąpi ok. 2025 roku.

Astrofotograf Philip Smith postanowił uwiecznić dwie plamy oznaczone numerami 2824 i 2826. Za pomocą teleskopu zbliżył je, i wtedy ujrzał coś zaskakującego. Między nimi przemknął podobny obiekt. Nie była to plama, bo one nie poruszają się.

Na myśl przychodzi jedynie statek obcych i właśnie o tym pomyślał astrofotograf. Jednak naukowcy rozwiewają domysły. Marco Langbroek, który specjalizuje się w śledzeniu pozycji satelitów, twierdzi, że to przelatujący w ziemskiej atmosferze balon meteorologiczny.

Zgodnie z jego wyliczeniami, obiekt miał średnicę ok. 3 metrów, znalazł się w odległości 25 kilometrów od teleskopu i poruszał się z prędkością 320 kilometrów na godzinę. Takie właśnie parametry mają balony wypuszczane kilkukrotnie w ciągu miesiąca przez serwis Spaceweather należący do NASA.

Oczywiście można powiedzieć, że większość tajemniczych obiektów branych za UFO jest identyfikowanych jako balony meteorologiczne, chociażby te z Roswell, dlatego pomimo oficjalnego wyjaśnienia, nad tym fenomenem pozostanie zasłona tajemnicy.

Źródło: TwojaPogoda.pl / NASA.

prognoza polsat news