Jeśli planujecie podczas majówki wypoczynek na świeżym powietrzu, to uprzedzamy, że może go pokrzyżować wyjątkowo kapryśna pogoda. Jednego dnia może być ciepło i pogodnie, a drugiego zimno, deszczowo i wietrznie.
Pogoda na sobotę, 1 maja
Początek majówki pod znakiem najbardziej sprzyjającej aury. Spodziewamy się większych przejaśnień i rozpogodzeń, ale miejscami, zwłaszcza w centrum i na wschodzie, może przelotnie padać, a na Podkarpaciu również grzmieć.
Termometry pokażą w najcieplejszym momencie dnia od 7 stopni na Ziemi Łódzkiej do 17 stopni na Podkarpaciu. Wschodni i południowo-wschodni wiatr będzie się wzmagać, a przez to potęgować uczucie chłodu. Korzystajmy z pogodnych chwil, bo kolejne dni będą dużo gorsze.
Pogoda na niedzielę, 2 maja
Niedziela przyniesie nam ostre załamanie pogody. W wielu regionach będzie pochmurno i bardzo deszczowo. Podczas wielogodzinnych opadów może napadać nawet od 20 do 40 litrów wody na metr kwadratowy, czyli więcej niż powinno przez połowę miesiąca.
Temperatury będą niskie, od 7 stopni na Śląsku do 17 stopni na Podkarpaciu. Wiatr ze zróżnicowanych kierunków będzie chwilami bardzo silny.
Pogoda na poniedziałek, 3 maja
Ostatni dzień majówki będzie równie nieprzyjemny. Będzie pochmurno, tylko miejscami z przejaśnieniami. Nadal będzie obficie padać, przede wszystkim na wschodzie.
Temperatura sięgnie maksymalnie od 8 stopni na północy do 11 stopni na zachodzie i południu. Porywisty wiatr z zachodu, osiągający do 50-60 km/h, będzie wzmagać uczucie przeszywającego zimna.
Źródło: TwojaPogoda.pl