FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Rok bez wiosny i lata? Zaskakująca prognoza pogody na wakacje, która nie napawa optymizmem

Bardzo zimny kwiecień sprawia, że poważnie zastanawiamy się czy wiosna o nas zapomniała. Tymczasem prognozy sezonowe nie napawają optymizmem. To, co mamy za oknami, wcale nie jest tylko na chwilę. Może z nami pozostać na bardzo długo.

Fot. TwojaPogoda.pl
Fot. TwojaPogoda.pl

Aura bywa kapryśna. Ostatnie wiosny i lata okazały się wyjątkowo ciepłe. Przyzwyczailiśmy się do nietypowych warunków klimatycznych i od razu uznaliśmy je za nowy standard, który wielu z nas przypadł do gustu. Chcielibyśmy, aby zawsze było tak przyjemnie ciepło.

Jednak, gdy tylko aura zaczęła wracać do normy lub odbijać w drugą stronę, zaczęliśmy narzekać na chłód, opady i silny wiatr. Najlepszym tego dowodem jest miniona zima i początek wiosny.

Niestety, przed nami dłuższy czas z pogodą, która jeszcze nie tak dawno była normą na naszej szerokości geograficznej, ostatnio już zapomnianą. Szykujmy się na kapryśną aurę, która da się nam poważnie we znaki, w dodatku w bardzo trudnym, bo pandemicznym okresie.

Przynajmniej do końca kwietnia na radykalną zmianę pogody nie mamy co liczyć. Nadal będzie się chmurzyć, często i obficie padać, porywiście wiać, a temperatura będzie niska. Chociaż będziemy wracać do wartości dwucyfrowych, to jednak na ponad 20 stopni poczekamy przynajmniej do początku maja.

Końcówka wiosny i lato przyniosą nam średnie temperatury powietrza w pobliżu normy wieloletniej. Nie będzie więc tak gorąco, jak w poprzednich sezonach. Nie oznacza to, że nie spodziewamy się upału, jednak będzie on słabszy i zdarzać się będzie rzadziej.

W porównaniu z poprzednimi okresami letnimi, które skrajnie przekraczały normy wieloletnie, powrót do normy możemy odczuć jako nadzwyczajny chłód, zwłaszcza, gdy będą mu towarzyszyć częste deszcze i porywiste wiatry, a tego właśnie się spodziewamy w najbliższych miesiącach.

Od czerwca do sierpnia sumy opadów będą przekraczać normy na przeważającym obszarze kraju, a zwłaszcza na południu, czyli również w górach. Z powodu dużych sum opadów wzrastać będzie ryzyko wezbrań rzek i podtopień, zwłaszcza w czerwcu i lipcu, a więc w szczycie sezonu wakacyjnego.

Dla rolników mamy dobre, ale też złe wieści. Z jednej strony nie będzie suszy, jednak nadmiar opadów też nie jest korzystny dla upraw. W dodatku szkody na polach mogą też powodować wracające coraz późniejsze przymrozki.

Chociaż prognozy nie są optymistyczne, to jednak zawsze mamy nadzieję, że akurat podczas naszego wypoczynku aura będzie się poprawiać, bo przecież całe lato padać nie powinno. Jednak przy tak zmiennej pogodzie trudno będzie trafić w ten najbardziej sprzyjający okres.

Szczegółowe prognozy na kolejne dni tej wiosny i lata znajdziecie w naszej aktualizowanej na bieżąco prognozie 16-dniowej dla każdej miejscowości w Polsce. Z kolei trendy pogodowe na następne 2 tygodnie zamieszczać będziemy, jak zwykle w sobotnie przedpołudnia. Zapraszamy do ich śledzenia!

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news