W niedzielę (11.04) na przeważającym obszarze kraju będzie słonecznie i ciepło. Termometry pokażą niemal wszędzie powyżej 15 stopni, a miejscami nawet do 20 stopni w cieniu. Nieprzyjemny będzie tylko porywisty wiatr z południa.
Spore zmiany w pogodzie rozpoczną się w poniedziałek (12.04). Zacznie się chmurzyć i padać, a temperatura obniżać się. Podczas, gdy przeważnie będzie jeszcze ciepło, od 13 do 17 stopni, to na Pomorzu odczujemy ochłodzenie, najwyżej zaledwie ok. 5 stopni.
We wtorek (13.04) ciepła masa powietrza zostanie wyparta na wschód, gdzie termometry pokażą jeszcze kilkanaście stopni. Jednak w większości regionów będzie przeszywająco zimno, poniżej 10 stopni, a miejscami na Śląsku zaledwie nieco powyżej zera, i to w najcieplejszym momencie dnia.
To oznacza, że padać będzie zarówno deszcz, jak i śnieg. Im wyżej, tym białego puchu spadnie więcej, szczególnie wieczorem, w nocy i rano. Krajobrazy zaczną się zabielać w regionach południowych, ale też centralnych.
W środę (14.04) śnieżyć będzie również we wschodnich województwach. W sumie spadnie do 5-10 cm śniegu, na wyżynach do 15-20 cm, a w górach od 20 do 50 cm. Będzie paraliż drogowy i kolejowy, ponieważ chwyci mróz i pojawi się niebezpieczne oblodzenie.
W drugiej połowie tygodnia nadejdzie ocieplenie wraz z intensywnymi opadami deszczu. Przyspieszą one roztapianie się śniegu. Znów będziemy mieć wszechobecne błoto.
Źródło: TwojaPogoda.pl