W czwartek (4.03) z północy na południe kraju wędrują chłodne fronty atmosferyczne związane z niżem Fryderyk znad zachodniej Rosji. Niosą nam one całkowite zachmurzenie wraz z opadami i obniżającą się temperaturą.
Dominują opady deszczu i mżawki, jednak miejscami w województwach północnych, zwłaszcza na morenowych wzgórzach Pomorza oraz na wyżej położonych obszarach Mazur i Suwalszczyzny, możliwe są też opady deszczu ze śniegiem i samego śniegu.
Krajobrazy zaczną się tam zabielać zwłaszcza wieczorem, gdy temperatura spadnie poniżej zera. Wtedy też spadła wcześniej deszczówka zacznie zamarzać, tworząc na drogach i chodnikach oblodzenie. Może być bardzo ślisko.
Na południu sprzyjająca aura utrzyma się najdłużej, aż do wieczora. Będzie słonecznie i sucho, a temperatura sięgnie nawet 13 stopni w cieniu. Jednak po zmroku i tam zachmurzy się i zacznie padać, najpierw deszcz, a następnie deszcz ze śniegiem.
W nocy z czwartku na piątek (4/5.03) już w większości regionów kraju prószyć będzie śnieg. Opady będą na ogół słabe i przelotne, jedynie miejscami na Pomorzu, w górach i na pogórzu posypie mocniej. W wyższych partiach gór możliwe śnieżyce i zawieje śnieżne.
W piątek (5.03) kontynuacja zimowej aury. Spodziewamy się przejaśnień i rozpogodzeń, ale co jakiś czas mogą się pojawiać przelotne opady śniegu, przy porywistym wietrze w charakterze zawiei. Spadnie do 1-2 cm śniegu, na pogórzu do 3 cm, a w górach do 10-15 cm.
W weekend (6-7.03) przelotne opady śniegu i deszczu ze śniegiem oraz przejaśnienia i rozpogodzenia. W nocy i rano będzie lekko poniżej zera, a w najcieplejszym momencie dnia nieznacznie powyżej zera.
Intensywniejszych opadów śniegu spodziewamy się w niedzielę (7.03) wieczorem i w nocy z niedzieli na poniedziałek (7/8.03) oraz w poniedziałek (8.03). Wtedy krajobrazy zabielić się mogą na większym obszarze kraju.
Przeważnie śniegu będzie niedużo, do 1-3 cm, ale miejscami na północy i północnym wschodzie do 5 cm. Nadal najbardziej śnieżnie będzie na pogórzu i w górach, gdzie spadnie do 20-25 cm świeżego śniegu.
Mróz nie zapowiada się siarczyście. Przeważnie temperatura będzie spadać lekko poniżej zera, dopiero na początku przyszłego tygodnia we wschodniej połowie kraju termometry mogą pokazywać nocami i rankami do minus 5 stopni, a lokalnie do minus 10 stopni.
Kolejny powiew zimy potrwa do połowy przyszłego tygodnia. Później czeka nas ocieplenie nawet do kilkunastu stopni, ale nie na długo, bo śnieg i mróz wrócą jeszcze w połowie marca.
Źródło: TwojaPogoda.pl