Jeśli wciąż Wam mało bardzo ciepłej i słonecznej pogody, to macie zaledwie 3 dni na nacieszenie się nią zanim lato zmieni się w jesień, nadciągną deszcze i przeszywające chłody, które przyprawią nas o sezonową chandrę.
Od poniedziałku do środy (21-23.09) będziemy cieszyć się powiewami późnego lata. Pięknej pogody będzie bronić potężny wyż panujący nad rejonem Morza Czarnego, a więc tam, gdzie być powinien, abyśmy mogli mówić o prawdziwym babim lecie.
Niebo przez całą dobę będzie się mienić błękitem, a jeśli pojawią się na jego tle jakieś obłoczki, to będą to niegroźne, za to bardzo malownicze, chmury pierzaste, które nie przyniosą nawet kropli deszczu.
![](https://ipla.pluscdn.pl/dituel/cp/1r/1rt4qkg457tvxxq87wfkq6owgej8r612.jpg)
Temperatura będzie nas wyjątkowo rozpieszczać, ponieważ popołudniami termometry pokazywać będą w cieniu przeważnie od 24 do 26 stopni. Nawet na Pomorzu i Suwalszczyźnie, gdzie będzie najchłodniej, odnotujemy co najmniej 23 stopni. Na południu i w centrum lokalnie będzie nawet 28 stopni.
Nagłe załamanie pogody
W środę (23.09) późnym popołudniem, wieczorem i w nocy od południa kraju w kierunku centrum będą wędrować deszczowe chmury, które miejscami mogą też przynieść wyładowania atmosferyczne. To będzie początek radykalnej zmiany w pogodzie, która z lata przeniesie nas do jesieni.
![](https://ipla.pluscdn.pl/dituel/cp/jw/jwsejyf84nvtcdctint45me1g7k7aqjp.jpg)
W czwartek (24.09) niemal wszędzie może padać, chwilami dość obficie, miejscami zagrzmi. Temperatura jeszcze będzie wysoka, ale w opadach zacznie się obniżać. Sięgnie maksymalnie do 24-25 stopni.
![](https://ipla.pluscdn.pl/dituel/cp/v5/v5pucxtaowgw1wypw3u6892wbkmmwwts.jpg)
W piątek (25.09) załamanie pogody pogłębi się. Od zachodnich i północno-zachodnich regionów kraju temperatura spadnie poniżej 20 stopni, a miejscami nie przekroczy 15 stopni. Będzie pochmurno i deszczowo. Na pozostałym obszarze jeszcze będzie ciepło.
![](https://ipla.pluscdn.pl/dituel/cp/ri/ribwqy7p8gck2qts1i1e1sd2oosw58vf.jpg)
To zapowiedź ponurego, bardzo deszczowego, wietrznego i zimnego weekendu. Na większym obszarze kraju spadnie od 20 do 50 litrów deszczu na metr kwadratowy ziemi, a lokalnie nawet do 100 litrów.
Posucha zmieni się w podtopienia
To astronomiczne sumy opadów mogące powodować gwałtowne wzbieranie rzek i lokalne podtopienia. To tak, jakby w zaledwie 3 dni miało spaść tyle deszczu, ile powinno przez cały miesiąc, a nawet więcej. W wielu regionach kraju będą to pierwsze deszcze aż od 3 tygodni!
![](https://ipla.pluscdn.pl/dituel/cp/xq/xqdp4bkuhitvq259bs4y5miv13mnpbbk.jpg)
Przez tak długi czas było sucho, aby nagle w kilkadziesiąt godzin zaległe ilości deszczu miały zostać nadrobione. W najbardziej mokrych miejscach temperatura w najcieplejszym momencie dnia nie będzie przekraczać 10 stopni. Zrobi się przeszywająco zimno.
Źródło: TwojaPogoda.pl