Większość z nas myśli, że dziura ozonowa utrzymuje się nad Antarktyką przez cały rok. Nieprawda, pojawia się ona wraz z początkiem wczesnej wiosny (na półkuli północnej panuje wtedy wczesna jesień), gdy spod topniejącego lodu Antarktyki wydobywają się olbrzymie ilości gazów, głównie metanu. Powoduje on niszczenie... Zobacz cały artykuł >>>
Stratosfera rozgrzała się tak bardzo, że dziura ozonowa skurczyła się najbardziej od ponad 30 lat
Tak małej dziury ozonowej nad Antarktyką, jak w tym sezonie, nie było od ponad 30 lat. Nie jest to jednak, wbrew informacjom niektórych mediów, zasługa ograniczania emisji niszczących warstwę ozonową gazów.