Interweniowali 5,5 tysiąca razy
Strażacy w miniony weekend wyjeżdżali do usuwania z dróg połamanych gałęzi, zabezpieczania uszkodzonych dachów i odpompowywania wody z rozlewisk aż 5,5 tysiąca razy. Najwięcej pracy mieli na Śląsku, Mazowszu, Kujawach i Pomorzu. To tam najmocniej padało i wiało. W ciągu jednej godziny potrafiło spaść nawet 80 mm deszczu, a więc tyle, ile normalnie powinno przez cały miesiąc. Najwięcej szkód podtopienia poczyniły m.in. w Katowicach.