FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Polscy polarnicy zginęli w Arktyce. Poszli w góry i już nie wrócili. Jedną z ofiar jest meteorolożka

W Arktyce doszło do tragedii. Dwoje młodych polskich polarników zginęło podczas wycieczki w góry. Byli członkami wyprawy polarnej Instytutu Geofizyki Polskiej Akademii Nauk. Jedną z ofiar jest pracownica Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW).

Fot. Facebook / Polish Polar Station Hornsund / Piotr Zagórski.
Fot. Facebook / Polish Polar Station Hornsund / Piotr Zagórski.

Jak poinformowała Kjerstin Askholt, gubernatorka Svalbardu, w rejonie Polskiej Stacji Polarnej we fiordzie Hornsund na norweskiej wyspie Spitsbergen Zachodni, doszło do tragedii. Zginęło dwoje młodych polskich polarników, który w ubiegły piątek (17.05) wybrali się na wycieczkę.

Ich celem była góra Kamkrona, znajdującej się na wschód od polskiej bazy polarnej. Gdy Anna Górska i Michał Sawicki nie wrócili, pozostali na stacji polarnicy wezwali norweskich ratowników, którzy z pomocą śmigłowca rozpoczęli poszukiwania. W niedzielę (19.05) przed południem dokonali wstrząsającego odkrycia.

U podnóża góry, w śniegu i lodzie, leżały dwa ciała. Obrażenia wskazywały na to, że polarnicy spadli z dużej wysokości, kilkuset metrów. Najprawdopodobniej zostali porwani przez lawinę. Nie mieli żadnych szans na przeżycie.

Członkowie 41. wyprawy polarnej IGF PAN 2018/2019 od lewej: Wiktor Sawicki (mechanik), Arkadiusz Piwowarczyk (meteorolog), Michał Sawicki (geofizyk), Tomasz Kopeć (informatyk), Kamil Ziemba (geodeta), Anna Górska (meteorolog), Katarzyna Stachniak (meteorolog), Teresa Biernacka (hydrochemik), Mateusz Piotrowski (konserwator), Piotr Zagórski (kierownik wyprawy), Michał Niedbalski (oceanograf, z-ca kierownika). Fot. hornsund.igf.edu.pl

Anna Górska w 41. Wyprawie Polarnej IGF PAN pełniła rolę meteorologa. Do jej zadań należało bieżące monitorowanie zjawisk atmosferycznych we fiordzie Hornsund, gdzie aura zmienia się błyskawicznie.

Była pracownicą Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Wydziale Teledetekcji Naziemnej. Brała udział w projektach badawczych na temat mikrodynamiki chmur, zróżnicowania czasowo-przestrzennego wymuszenia radiacyjnego nad Polską oraz analizy pól prędkości i dyspersji kropel w obłoku chmurowym w warunkach laboratoryjnych.

Michał Sawicki wśród polarników był weteranem, ponieważ podczas swoich pięciu pobytów na stacji spędził w sumie ponad 60 miesięcy. Tym razem pełnił rolę geofizyka. We wcześniejszych wyprawach zajmował się także magnetyzmem ziemskim, badaniami jonosferycznymi, sejsmologią oraz fizyką i optyką atmosfery. Zostawił żonę i synka.

Z głębokim żalem informujemy, że podczas wycieczki w góry w rejonie fiordu Hornsund zginęło dwoje uczestników 41....

Opublikowany przez Instytut Geofizyki PAN Niedziela, 19 maja 2019

Ciała polarników zostały przewiezione śmigłowcem do Longyearbyen, największego miasta archipelagu Svalbard, gdzie zostaną poddane szczegółowym oględzinom. Miejscowa policja rozpoczęła śledztwo, aby ustalić dokładny przebieg tej tragedii.

Polska Stacja Polarna Hornsund im. Stanisława Siedleckiego została otwarta w 1957 roku. Od tamtej pory jest stale zamieszkana przez dwie grupy badawcze: całoroczną (od czerwca do lipca następnego roku) i sezonową (od czerwca do października). Członkowie 41. wyprawy mieli wrócić do kraju w połowie lipca po rocznym pobycie. Za miesiąc na stację dotrą członkowie 42. wyprawy polarnej.

Źródło: TwojaPogoda.pl / IGF PAN.

prognoza polsat news