W wyniku trzęsienia runął dach lotniska
W wyniku trzęsienia ziemi o sile M6.3, które trzy godziny temu nawiedziło Filipiny, doszło do zawalenia się części dachu lotniska Clark w prowincji Pampanga na wyspie Luzon. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Wybuchła jednak panika. Tysiące ludzi w pośpiechu opuściło port lotniczy. Ewakuacje przeprowadzono też w Manili, stolicy kraju. Ze wzgórz zeszły lawiny ziemne i kamienne, które zatarasowały wiele dróg.